Zorganizowały go Fundacja Kolbe i miejscowa parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego.
Proboszcza ks. Tomasza Gaika cieszy, że na wsparcie chorego chłopca udało się zebrać 55 tys. 863 zł.
Boisko przy szkole, gdzie odbyło się wydarzenie, wypełnił tłum, który pozytywnie zaskoczył organizatorów. - Poprzedni festyn mieliśmy w 2019 roku, wtedy wsparliśmy Oliviera. Potem przyszła pandemia, a z nią przerwa. W tym roku udało się festyn reaktywować, a w międzyczasie powstała Fundacja Kolbe, która ma tego samego patrona, co parafia. W tym roku chcieliśmy pomóc 15-letniemu Marcelkowi w rehabilitacji, zakupie kosztownego sprzętu, leczeniu i codziennej opiece. Udało się dzięki otwartym sercom tak wielu ludzi - mówi ks. Gaik.
- Fundacja Kolbe powstała w 2020 roku, ale pandemia nie pozwalała nam wystartować. Świetnie, że wreszcie się udało. To sukces całego sztabu i ks. Tomasza, który ze swoją energią zaangażował nas w to przedsięwzięcie. Pomogło wiele osób, które zgłosiły się z czystej potrzeby serca - podkreśla Grzegorz Patek, prezes Fundacji Kolbe.
Radości z życzliwości i ofiarności uczestników festynu nie kryje mama chłopca: - Marcelek urodził się jako zdrowie dziecko. Nieszczęście przyszło potem, gdy podczas operacji usuwania guza mózgu nastąpił wylew. Syn ma paraliż kończyn, nie mówi. Wymaga pełnej opieki. Rehabilitacja, leczenie, sprzęt są bardzo kosztowne. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tak dużo ludzi przyszło tu dzisiaj specjalnie dla naszego Marcelka, by nas wesprzeć. Jesteśmy wdzięczni za wsparcie.
Program festynu był bardzo bogaty, z wieloma atrakcjami dla dzieci i dorosłych. Wystąpili uczniowie z PSP w Janikowie, Mateusz Mijal, Kinga Zawodnik z Tomaszem Lubertem, Kordian, Dj Maniutek, Wiktoria Bomba, Aleksandra Baryłka, Oliwier Dębiński i Natalia Wilczek, a także Zespół Select. W programie było kilka licytacji, konkursy dla dzieci i publiczności, loteria z nagrodami, a także wjazd motocykli Husar. Festyn zakończył wieczorny pokaz fajerwerków, poprzedzony zabawą muzyczną.