Parafia pw. św. Brata Alberta w Radomiu obchodzi 40-lecie istnienia.
Placówka duszpasterska na radomskim osiedlu Prędocinek została zainicjowana 3 lipca 1983 roku przez bp. Edwarda Materskiego. Wówczas został pobłogosławiony krzyż i plac kościelny, a w ciągu kolejnych sześciu tygodniu wybudowano tymczasową drewnianą kaplicę. Parafia została erygowana rok później. Pierwszym duszpasterzem i proboszczem został ks. Henryk Podgórski, a jego następcą ks. kan. Jan Serszyński.
Centralnym punktem obchodu 40. rocznicy powstania parafii była odpustowa Msza św. Przewodniczył jej bp Marek Solarczyk, który na zakończenie homilii wyraził życzenie: - Niech ten jubileusz będzie okazją, abyśmy dziękując za tych, dzięki którym poznaliśmy, jak żyć, jak przeżywać wiarę, jednocześnie zdecydowanie pragnęli świętości i życia wiecznego z Bogiem.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Na rozpoczęcie Eucharystii przedstawiciele parafii przypomnieli historię tej wspólnoty. - Beatyfikowany w 1983 roku przez Jana Pawła II Brat Albert Chmielowski stał się patronem nowo powstałej placówki na podstawie dekretu bp. Edwarda Materskiego. Odtąd jego wstawiennictwu u Boga polecamy się w naszej wspólnej pielgrzymce przez życie. Nasza parafia została wydzielona z parafii pw. św. Józefa na nowym osiedlu Prędocinek, ale kaplica, miejsce kultu, znalazła miejsce poza miastem, co było znamienne dla tamtych czasów. Początkowo drewniana kaplica, po pożarze w 1988 roku, została odbudowana wysiłkiem wiernych jako murowana i tylko w skromnym zakresie zaspokajała potrzeby parafii. Zaangażowanie wiernych w budowę konsolidowało wspólnotę i inicjowało powstanie wielu grup parafialnych. W 1997 roku proboszczem został ks. kan. Marian Ślusarczyk, który rozpoczął budowę tej świątyni, a potem przebudowę kaplicy na dom parafialny. Już w 2004 roku Pasterkę w nowym kościele sprawował bp Zygmunt Zimowski, a w 2010 roku, 24 kwietnia, nastąpiła dedykacja kościoła przez bp. Henryka Tomasika. Przeżywaliśmy tu wiele uroczystości. W 2016 roku podczas Pasterki odbyła się tutaj diecezjalna inauguracji Roku Świętego Brata Alberta, z okazji 100. rocznicy jego śmierci - mówili reprezentanci wspólnoty.
W 2018 roku ks. Ślusarczyk przeszedł na emeryturę, zostając w parafii rezydentem, a kolejnym proboszczem został ks. kan. Marek Janas. To on z duszpasterzami oraz licznym gronem wiernych przygotował obchody brylantowego jubileuszu.
- 40 lat temu Pan Bóg wybrał ten skrawek ziemi radomskiej, aby tu zasadzić swoją winnicę. On pragnął, abyśmy byli tu i teraz w tej, a nie innej winnicy. Bóg jest Panem tej winnicy, a mu jesteśmy tutaj tylko przez chwilę po to, aby ta winnica wzrastała i przynosiła owoce i abyśmy idąc przez życie zostawili coś dobrego. A pozostaną po nas te znaki tej obecności, przede wszystkim wspólnota ludzi wierzących, powołania kapłańskie i zakonne, piękny kościół, dom duszpasterski, jego otoczenie i liczne grupy parafialne - powiedział ks. Janas.
Wśród uczestników obchodu był architekt Leszek Szkutnik, który wyraził radość z faktu, że może oglądać jak zaprojektowana świątynia pełni swą rolę domu Bożego.
W ramach jubileuszowych obchodów odbyły się jubileuszowe misje święte, które poprowadzili Misjonarze Oblaci NMPN z klasztoru na Świętym Krzyżu, a także premiera spektaklu pt. „A oto człowiek. Opowieść o życiu św. Brata Alberta”. Scenariusz napisała parafianka Kamila Ślusarczyk, reżyserii podjął się ks. Dariusz Frydrych, rezydent w parafii, pracowni radomskiej Kurii Biskupiej. Był także radosny festyn parafialny.