W kościele pw. Świętej Trójcy w Radomiu 19 września ojcowie jezuici sprawowali Mszę św. w czwartą rocznicę śmierci o. Huberta Czumy SJ.
Podczas Eucharystii homilię wygłosił o. Marek Wiloch. - Ojciec Hubert zostawił ślad po sobie. Chciał, żeby świat się zmieniał. Zbierał wokół siebie ludzi, prowadził ich, angażował w pracę, w myślenie. Były czasy takie, a nie inne. Był ścigany, a ludzie gromadzili się wokół niego. On robił swoje, on ludziom pomagał. Zaszczepił też w nich to, że kontynuują działanie. To jest dobry owoc. Wiara rodzi dobre owoce, jeśli rozum oświecimy wiarą, ale taką, która wiąże się z Ojcem - mówił o. Marek.
Podczas Eucharystii homilię wygłosił o. Marek Wiloch.W świątyni znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona o. Hubertowi.
O. Hubert Czuma SJ (1930-2019) w młodości wzrastał w tradycjach patriotycznych. Był zasłużonym duszpasterzem Łodzi, Gdańska, Lublina, Kalisza, Radomia i Honorowym Obywatelem Szczecina, Lublina oraz Radomia. Posługę duszpasterską w Radomiu rozpoczął w sierpniu 1979 roku. Zaangażował się w duszpasterstwo akademickie i młodzieżowe. Był prześladowany przez służby bezpieczeństwa PRL, które prowadziły przeciw niemu sprawę rozpracowania, nadając jej kryptonim "Fanatyk". W latach 1980-1989 współpracował z radomską Solidarnością. Organizował Msze św. za Ojczyznę w kościele pw. Świętej Trójcy. Opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych publikacji. Był jednym z inicjatorów i twórców Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej. Niestrudzenie zabiegał o wyjaśnienie okoliczności śmierci sługi Bożego ks. Romana Kotlarza. Był kapelanem Solidarności i diecezjalnym duszpasterzem Ludzi Pracy. Posługiwał także jako kapelan w radomskim więzieniu.
O. Czuma był cenionym spowiednikiem i kierownikiem duchowym wielu osób i środowisk. Prowadził cotygodniowe audycje w Katolickim Radiu Radomskim AVE oraz publikował liczne artykuły w tygodniku AVE.
- Ojcowie jezuici wystąpili z inicjatywą, aby pamiętać o rocznicy odejścia do Pana o. Huberta Czumy, który tak wiele śladów zostawił tu, w Radomiu. Bardzo długo w tym mieście pracował. Trzeba pamiętać o tych ludziach, którzy tworzyli nasze środowisko, także Klubu Inteligencji Katolickiej, Solidarności, a do nich niewątpliwie należał o. Hubert, kapelan Solidarności. Wspaniały człowiek, zasłużony dla Radomia i też dla wielu miast w Polsce. Powinniśmy być dumni, że mamy takiego patrona w niebie jak o. H. Czuma i że są chwile, kiedy nas łączy, i żeby tych chwil było jak najwięcej w naszym życiu - mówi Jan Rejczak, związany ze środowiskiem o. H. Czumy.