Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu zaprasza 15 marca o 17.00 na wernisaż wystawy "Leszek Kwiatkowski (1949-2021). Retrospektywa. W 50. rocznicę dyplomu".
Wystawa upamiętnia malarza, rysownika, pedagoga, jednego z najwybitniejszych twórców środowiska radomskiego. Leszek Kwiatkowski urodził się w 1949 r. w Radomiu. Jest absolwentem PWSSP w Poznaniu. Był jednym z członków radomskiej Grupy M-5, w latach 80. związany z Ruchem Artystycznym "Świat". Od 1974 r. przez ponad 40 lat prowadził, później współprowadził, galerię przy ul. Traugutta 31/33. Od 1991 r. był nauczycielem malarstwa i rysunku w Liceum Plastycznym. Brał udział w ponad 100 wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą.
Zasadniczą rolę w obrazach Leszka Kwiatkowskiego odgrywają kolor i światło. Przez lata poszukiwań pozostawał wierny swojej gamie świetlistych zieleni, błękitów, czerwieni, które przenikając się, tworzą subtelną, metafizyczną głębię. Podobnie artysta posługiwał się światłem, stosując intensywne, ostre bliki świetlne, obok stłumionych, delikatnie rozpływających się i zanikających w przestrzeni świetlnych refleksów.
Ekspozycja, która będzie otwarta 15 marca, ukazuje drogę twórczą Kwiatkowskiego od lat studiów do ostatnich lat życia. Na wystawie można będzie oglądać nie tylko prace artysty, ale także osobiste pamiątki po nim.
Podczas konferencji prasowej zapowiadającej wernisaż Leszek Ruszczyk, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego, powiedział, że jest to wystawa ważna dla radomian i radomskiego środowiska artystycznego. Adam Duszyk, zastępca dyrektora, dodał, że jest ona niezwykle emocjonalna i osobista, ponieważ stworzona przez córki artysty. Uhonorowuje ona artystę Grupy M5, z której w ostatnim czasie wszyscy twórcy mieli lub będą mieć swoje wystawy. Wobec tego nie mogło zabraknąć także jednego z najwybitniejszych artystów reprezentujących polską sztukę współczesną.
O historii Leszka Kwiatkowskiego i wystawie opowiedziały kuratorki Magdalena Kwiatkowska-Rzodeczko i Paulina Kondlewska.
Kuratorki zrezygnowały z typowego katalogu, który zwykle towarzyszy wystawom, na rzecz "Dziennika znalezionego w pracowni" z lat 2017–2019 pełnego szkiców i rysunków oraz notatek, podpisów i komentarzy.
Wystawa czynna będzie do 26 maja.