Nazwana niepełnosprawność oswaja, a wtedy pojawia się akceptacja, bo obawiamy się tego, czego nie rozumiemy.
Głównym organizatorem obchodów Światowego Dnia Świadomości Autyzmu, które odbyły się 3 kwietnia w Radomiu, było stowarzyszenie Karuzela. Działa ono już prawie 18 lat. Wspiera nie tylko dzieci w spektrum autyzmu, ale też ich rodziny. – Jako stowarzyszeniu, które już wiele lat działa na rzecz dzieci z autyzmem, z zespołem Aspergera oraz różnymi innymi niepełnosprawnościami, zależy nam, żeby miasto w tym dniu zwróciło uwagę na autyzm. Przede wszystkim chcemy uświadomić mieszkańcom, że autyzm jest wśród nas i zwrócić im uwagę na to, że dzieci z tym spektrum są częścią naszego społeczeństwa. Mamy też świadomość, że nazwanie danej niepełnosprawności tak naprawdę oswaja i wtedy pojawia się większa akceptacja takich osób, które niejednokrotnie mają dla nas niezrozumiałe zachowania, a tego, czego nie rozumiemy, często się obawiamy – mówi Sylwia Waśkiewicz, prezes stowarzyszenia Karuzela.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.