Bp Marek Solarczyk, który 28 maja modlił się w diecezjalnym sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego w Radomiu mówił, że dzisiaj chcemy uczestniczyć we wspólnocie Kościoła, która niesie dziedzictwo i testament Prymasa Tysiąclecia. Świątynia pw. św. Stefana zbudowana została jako wotum wdzięczności Prymasowi Tysiąclecia.
Witając wiernych ks. Andrzej Jędrzejewski, proboszcz parafii mówił, że dzisiaj chcemy oddać cześć Bogu za wstawiennictwem wielkiego Polaka i pasterza, który służył Kościołowi całym swoim życiem.
Z kolei bp Marek Solarczyk dodał, że dla każdego z nas, dzisiejsza uroczystość jest zobowiązaniem do tego, abyśmy we wspólnocie życia i wiary, nieśli pragnienie, które nieustannie wypełniał Prymas Tysiąclecia, aby Kościół był wspólnotą umiłowanych dzieci Boga.
W homilii mówił dalej, że przeżywamy dzisiaj szczególną tajemnicę wiary i świętości kard. Stefana Wyszyńskiego, że chcemy razem z nim przyjąć i podjąć prawdę o wspólnocie dziejów i wiary z łaską Boga. - Chcemy uczestniczyć we wspólnocie Kościoła, która niesie dziedzictwo i testament świętego kard. Wyszyńskiego. Chcemy uczestniczyć w doświadczeniu, które Bóg nam dzisiaj daje - dodał pasterz Kościoła radomskiego.
Po liturgii odbył się koncert słowno-muzyczny "Polskę w sercu mam - Prymas Tysiąclecia. Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński". Wystąpili: aktor Jerzy Zelnik, Karol Lizak - tenor oraz Robert Grudzień - organy.
J. Zelnik powiedział, że Prymas Tysiąclecia był niestrudzonym duszpasterzem, który przeprowadził Polskę przez Morze Czerwone. - Był człowiekiem wielkiej odwagi, ocalił naszą wiarę w tej przestrzeni komunistycznej. Walczył o kulturę polską. Jego myśli są szalenie aktualne, dlatego przez te koncerty chcemy to dziedzictwo wciąż przypominać - mówił J. Zelnik.
W koncercie uczestniczył Krzysztof Starnawski, który w latach 60. XX wieku studiował na Uniwersytecie Warszawskim. - W tym okresie uczestniczyłem w pracach Duszpasterstwa Akademickiego przy kościele św. Anny w Warszawie. Poznałem wówczas księdza Prymasa. Dla mnie jest on już świętym człowiekiem. Zresztą wszyscy znamy wypowiedź Jana Paweł II, że gdyby nie kard. Wyszyński, nie było papieża Polaka na Stolicy Piotrowej - powiedział K. Starnawski.
Dodajmy, że kościół na radomskim Idalinie, został zbudowany w latach 1984-1987 jako pomnik sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego. Koncepcja architektoniczna świątyni nawiązuje do rzymskiego kościoła Santa Maria in Trastevere (był to tytularny kardynalski kościół Prymasa Tysiąclecia).