40 osób bierze udział w III Trzeźwościowej Pielgrzymce Rowerowej, która 11 sierpnia wyruszyła sprzed kościoła Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej w Jarosławicach koło Radomia. Rowerzyści planują 13 sierpnia dotrzeć na Jasną Górę, aby zawierzyć Matce Bożej swoje intencje.
Zanim uczestnicy pielgrzymki wyruszyli w drogę, wzięli udział we Mszy Świętej, którą celebrował ks. Antoni Koza, proboszcz miejscowej parafii. Pątnicy modlili się przed słynącym łaskami obrazem ukoronowania Matki Bożej. W 1963 roku bp Jan Kanty Lorek ustanowił miejscowy kościół sanktuarium.
Uczestnikom pielgrzymki towarzyszy ks. Piotr Klepaczewski, wikariusz parafii pw. św. Piotra i Pawła w Gowarczowie. Pełni rolę opiekuna duchowego.
– Pielgrzymka to przede wszystkim spotkanie z moimi przyjaciółmi, którzy wyrwali się z różnego rodzajów szponów uzależnień, zniewolenia. To wspólnota ludzi, którzy swoim optymizmem, swoją pogodą ducha, ale przede wszystkim determinacją i wiarą, są dla innych, którzy jeszcze cierpią w okowach uzależnień, takim światełkiem nadziei. Prosimy także o modlitwę w naszej intencji, abyśmy wytrwali z intencjami, z którymi pojechaliśmy do Matki Bożej. Towarzyszy nam również dziękczynienie, bo my wszyscy wygraliśmy nowe życie. I za to jesteśmy wdzięczni Bogu przez dłonie Maryi – powiedział ks. Klepaczewski.
Koordynatorem pielgrzymki jest Jacek Zawadzki, który nie pije od 15 lat. – Każdy może powstać, wystarczy tylko poprosić Boga o wsparcie – to motyw naszej pielgrzymki. Staramy się być dobrymi ludźmi, zachęcamy wszystkich, aby nie obawiali się doświadczyć czegoś dobrego w naszej wspólnocie, aby za rok przyłączyli się do nas. Przy okazji dziękuję ks. Antoniemu Kozie, który jest naszym duchowym przewodnikiem i ks. Piotrowi Klepaczewskiemu, który jedzie razem z nami – mówi J. Zawadzki.
W tym roku mija 15 lat, kiedy zerwał z nałogiem alkoholizmu. – Staram się swoim świadectwem pokazywać innym, że jest taka możliwość, że można być wolnym. Można wyjść z każdego uzależnienia. Dla mnie dużą rolę odgrywa wspólnota. Wiem, że razem z nią mogę przenosić góry – dodał koordynator pielgrzymki.
Swoich mężów żegnały małżonki. Wśród nich była pani Agnieszka, która przez kilkanaście lat żyła z mężem nadużywającym alkoholu. – Dzisiaj mój mąż jest trzeźwym alkoholikiem. Chciałbym w tym miejscu zachęcić inne kobiety, aby zawierzyły swoje życie Bogu. W takich sprawach potrzeba cierpliwości. Ja doświadczyłam tego cudu. Mąż od 3 lat żyje w trzeźwości. Dziękuję za to Bogu. Trzeba prosić, aby nie stać w miejscu. Nie wstydźmy się prosić o pomoc, również specjalistów, terapeutów. Jako małżonka byłam współuzależniona. To ja pierwsza poprosiłam o pomoc. Otrzymałam ją od dobrych ludzi. Mówię tu o nieformalnej grupie kobiet, które przeżywały to samo, co ja przez wiele lat – powiedziała pani Agnieszka.
W 2022 roku w pielgrzymce uczestniczyło 16 osób, w ubiegłym 31, a w tym już 40. 90 proc. składu pielgrzymki to osoby, które wyszły z nałogu alkoholowego. Reszta to sympatycy wspólnoty anonimowych alkoholików. Wśród nich jest Jarosław Zieliński, który pierwszy raz pojechał na pielgrzymkę. – Pomagam przy organizacji modlitewnych spotkań i adoracji z udziałem anonimowych alkoholików. Przez kilka dni będziemy razem pokonywali trud pielgrzymki, aby udać się do Matki Bożej w intencji osób borykających się z uzależnieniami. Cieszę się, że mogę być wśród tych osób. Świadectwo tych osób, powoduje, że następuje u mnie chwila refleksji. To również sposób, aby zrozumieć te osoby – mówi J. Zieliński.
III Trzeźwościowa Pielgrzymka Rowerowa wchodzi w skład 46. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę.