Dyskutowali o tym uczestnicy konferencji, którą zorganizowało Mazowieckie Centrum Pomocy Społecznej w Warszawie. Miejscem wydarzenia była sala konferencyjna delegatury Urzędu Marszałkowskiego w Radomiu. Celem konferencji było przedstawianie "dobrych praktyk" w zakresie wolontariatu opiekuńczego.
Wśród prelegentów była Barbara Szynaka, koordynatorka wolontariatu w Hospicjum im. Ks. Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku. Przekonywała ona, że opiekując się chorymi i cierpiącymi, sami możemy wiele zyskać.
– Dzisiaj mówimy o wolontariacie przy osobach terminalnie chorych. Kiedy medycyna powie, że nie może pomóc choremu, to wówczas my wkraczamy z posługą wolontariacką. Są to osoby przeszkolone i przygotowane do tej posługi. Jest wiele osób, które są gotowe nieść specjalistyczną pomoc. Z doświadczenia wiem, że najdłużej z nami zostają właśnie seniorzy. Mają więcej czasu, są dyspozycyjni i mają duże doświadczenie. Poprzez bycie wolontariuszem hospicyjnym, sami wiele możemy zyskać – mówiła B. Szynaka.
W konferencji uczestniczył również ks. Marek Kujawski z Hospicjum Królowej Apostołów w Radomiu. Poinformował, że środowisko wolontariuszy jest bardzo zróżnicowane. – Wszystko zależy od tego, co możemy im zaproponować. Generalnie brakuje wolontariuszy. Dzisiaj trudno znaleźć osoby o dobrym sercu – powiedział ks. Kujawski, który jednocześnie przypomniał, że w podradomskim Sołtykowie budowane jest z problemami hospicjum stacjonarne. – Jest to niezwykle ważne zadanie. Przed pandemią nie mogliśmy wszystkich otoczyć wystarczająca opieką, dzisiaj mamy dwukrotnie więcej osób chorych na nowotwory – poinformował ks. Kujawski.
Paweł Sęktas, kierownik wydziału polityki senioralnej Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej dodaje, że od dłuższego czasu promowana jest idea wolontariatu z udziałem seniorów. – Są osoby, które chcą pomagać innym. Celem naszej konferencji jest integracja środowiska senioralnego oraz podkreślenie aktywności seniorów działających na poziomie lokalnym. Możemy też zaprezentować różnorodne formy aktywności seniorów w zakresie wolontariatu opiekuńczego – powiedział P. Sęktas. Cieszył się, że wiele organizacji pozarządowych, w tym Caritas podejmuje szereg działań, których celem jest szeroko pojęty wolontariat senioralny.
Udział w konferencji wzięły Krystyna Gęska i Grażyna Chruślak-Kruk z Klubu Seniora w Kowali koło Radomia. – Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, bo kiedyś każdy z nas będzie potrzebował pomocy drugiego człowieka. Widzę się w roli wolontariusza. Kiedyś pomagałam chorej osobie. Każda osoba, które znajduje się w trudnej sytuacji zdrowotnej, potrzebuje empatii z naszej strony – powiedziała G. Chruślak-Kruk. – Być może i my będziemy oczekiwali kiedyś pomocy. Dlatego tak ważne jest, abyśmy dzisiaj to właśnie my, osoby zdrowsze i młodsze, otaczali wsparciem potrzebujących – dodała K. Gęska.
Wolontariat opiekuńczy jest odpowiedzią na potrzeby osób chorych, samotnych, starszych i niesamodzielnych. Największą wartością wolontariatu opiekuńczego jest obecność drugiego człowieka, wspólne spędzanie czasu i pomoc w codziennych czynnościach (głównie czynności pielęgnacyjne, asystowanie przy posiłkach, robienie drobnych zakupów). Wolontariat opiekuńczy może być także wsparciem dla opiekunów rodzinnych osób chorych lub starszych.