Ksiądz Artur Fura, proboszcz parafii, poinformował, że utworzenie kaplicy wieczystej adoracji związane jest z duszpasterstwem wśród Wojowników Maryi. - Kilka lat temu zacząłem uczestniczyć w ogólnopolskich spotkaniach tej wspólnoty. I przyznam, że widok wielu tysięcy mężczyzn, którzy adorują Najświętszy Sakrament, zrobił na mnie niesamowite wrażenie. I jeszcze te różańce, które trzymają w ręku. To ogromna duchowa siła. Jestem przekonany, że nasza kaplica to efekt działania Ducha Świętego - mówi ks. Fura.

Przyznał, że adoracja Najświętszego Sakramentu stała się ważna w jego życiu kapłańskim. - Staram się godzinę codziennie być na adoracji, bo to jest takie miejsce, gdzie człowiek spotyka się z Bogiem - podkreślił duszpasterz.

Zakończono już prace przy ołtarzu głównym, który zdobić będzie mozaika. Niebawem zostaną wykonane i zamontowane witraże. Wszystko po to, aby stworzyć dobre warunki do modlitwy przy Najświętszym Sakramencie. - Ufam, że rzeczywiście, będzie to miejsce, gdzie non stop przez 24 godziny na dobę, będziemy trwali na modlitwie - podkreślił ks. Fura.

Kaplica będzie znajdować się w kościele pw. św. Brata Alberta. Wejście do niej będzie znajdować się po lewej stronie od wejścia głównego do świątyni. Powierzchnia kaplicy będzie miała około 50 metrów kwadratowych. Wykonano również oświetlenie i posadzkę. - Tuż przed świętami artyści z Charkowa wykonali i zamontowali ołtarz główny z mozaiki. Prace trwały trzy miesiące. Niebawem będziemy montowali witraże. Następnie wykonamy ławki i klęczniki. Chcemy też w kaplicy umieścić relikwie św. Małgorzaty Marii Alacoque z racji 350. rocznicy objawień związanych z kultem Serca Jezusowego - poinformował proboszcz skarżyskiej parafii.

Dzieło od samego początku wspiera Michał Ulewiński, który należy do wspólnoty Wojownicy Maryi. W latach 2020-2021 jeździł po Polsce z peregrynacją figury Matki Bożej Różańcowej. Odwiedził 16 diecezji i praktycznie całe dni spędzał na adoracji Najświętszego Sakramentu. - I poczułem siłę przebywania z Bogiem. Dlatego nasze serca cieszą się, że będziemy mieli miejsce do kontemplacji. Duch Święty chciał, abyśmy właśnie w tej skarżyskiej parafii mieli takie miejsce. Było wiele modlitwy przed Najświętszym Sakramentem, aby ideę kaplicy rozeznać. Cieszę się również, że i parafianie bardzo otworzyli się na to dzieło i je wspierają - powiedział. Kaplicę poświęci 28 czerwca 2025 roku bp Marek Solarczyk.

Przypomnijmy, że pierwsza kaplica wieczystej adoracji w diecezji radomskiej, powstała pięć lat temu w Jedlni-Kolonii, na obrzeżu Puszczy Kozienickiej. Jej patronem jest św. Jan Paweł II. Trwa tam nieustanna adoracja w intencji rodzin i małżeństw. To jedyne w diecezji i jedno z nielicznych w Polsce miejsc, w którym jest prowadzona całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu. Jest tam również niezwykła pamiątka po papieżu Polaku, czyli piuska, w której konsekrował on sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie. Budowa kaplicy wraz z domem zakonnym została sfinansowana z ofiar wiernych, a za budowę i dalsze utrzymanie obiektu odpowiada Fundacja Płomień Eucharystyczny, złożona głównie z osób świeckich.

Inicjatorem powstania kaplicy był o. Joseph Vadakkel ze Zgromadzenia Misjonarzy Najświętszego Sakramentu z katolickiego stanu Kerala w Indiach. Jego misją było promowanie adoracji eucharystycznej, a on sam założył dwa centra adoracji w Niemczech i Holandii. Trzecie takie centrum w Europie powstało właśnie w parafii Jedlnia.