Pracownicy służby zdrowia w drodze do Rzymu przejdź do galerii

Z radomską grupą do Rzymu udał się ks. Arkadiusz Zawistowski, krajowy duszpasterz służby zdrowia. Przed wyjazdem duszpasterz przewodniczył Mszy św. w kościele farnym. Ks. Zawistowski wyraził radość, że z Polski do Włoch udało się ok. 800 pracowników służby zdrowia. - Nie możemy pojechać wszyscy, bo kto by został w szpitalach, kto by leczył ludzi, kto by z nimi rozmawiał, kto by ich podnosił na duchu. Ta grupa, która pojechała będzie w najbliższych dniach pielgrzymować i nabierać ducha. Myślę, że taką klamrą łączącą nasze wydarzenia będzie św. Jan Paweł II, którego 20. rocznicę odejścia do domu Ojca dzisiaj wspominamy. Z drugiej strony, mamy papieża Franciszka, który w ostatnim czasie chorował - powiedział krajowy duszpasterz służby zdrowia. 

W drodze do Watykanu jest doktor Andrzej Niemirski, prezes Oddziału Ziemi Radomskiej Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich. Mówi, że pielgrzymka jest okazją do zacieśnienia więzi, lepszego poznania się całej grupy. - Zabraliśmy ze sobą różne intencje modlitewne, za swoje rodziny, przyjaciół, współpracowników. Chcemy być dla nich  świadkami naszej wiary. Umocnieni duchowym bogactwem, które chcemy przeżyć, będziemy promieniować potem na całe nasze środowisko medyczne, które potrzebuje odnowy, nawrócenia, wskazania celu naszej ziemskiej wędrówki. Jesteśmy "pielgrzymami nadziei", którą chcemy przynieść naszym chorym i naszym kolegom w pracy. Tą nadzieją jest Chrystus i jego nauka. Ona układa właściwie relacje pomiędzy chorym i jego opiekunem, lekarzem, pielęgniarką. Uczy wzajemnej życzliwości i okazywania miłosierdzia podopiecznym. Bez takich wartości medycyna staje się bezduszna i sprzeniewierza się celom, do których została powołana, czyli ratowania życia i niesienia ulgi cierpiącym - powiedział dr Niemirski.

Wśród pątników jest lekarz stomatolog Ewa Bachanek. Podkreśla, że pielgrzymka rozpoczyna się w dniu rocznicy śmierci Jana Pawła II. - Uważam, że nasz papież był pielgrzymem nadziei. Ja jestem z pokolenia, które wprawdzie słuchało, o czym mówił Ojciec Święty, ale gorzej było z wypełnianiem tego wszystkiego. Dopiero dzisiaj rozumiem jego przesłanie. Dlatego pielgrzymkę traktuję jako okazję do tego, że zaczniemy wsłuchiwać się w duchowe dziedzictwo, które zostawił nam papież-Polak - powiedziała E. Bachanek.

Jadwiga Kazana, wiceprezes Oddziału Ziemi Radomskiej Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich dodaje, że do Watykanu udaje się jako pielgrzym nadziei. - Mamy mnóstwo intencji. Będziemy się modlić o zdrowie dla biskupa Piotra Turzyńskiego, który zmaga się z chorobą - poinformowała lekarz stomatolog. 

Opiekunem duchowym pielgrzymów jest ks. Przemysław Wójcik, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia i kapelan Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Duszpasterz mówi, że nasze życie jest wędrówką do domu Ojca. - Pielgrzymując do Rzymu, nawiedzając święte bazyliki, przechodząc przez Bramę Świętą, chcemy w ten sposób, jeszcze bardziej, zbliżyć się do tego portu zbawienia, jakim jest niebo. Chcemy modlić się o świętość dla pracowników służby zdrowia, żeby ich postawa cechowała się z jednej strony profesjonalizmem, a z drugiej strony - miłosierdziem chrześcijańskim - podkreślił ks. Wójcik.