Ordynariusz wskazał na przestrzeń nadziei płynącą z faktu zmartwychwstania.

- Gdyby misja Chrystusa zakończyła się w Wielki Piątek, świat miałby wielkiego bohatera, który przegrał. Misja Chrystusa nie zakończyła się wtedy, gdy objawiał Zbawiciel miłość ofiarną. Po wielkim Piątku przyszedł Poranek Wielkanocny i Chrystus pokazał, że miłość ofiarna jest miłością zwycięską. A potem przyjdzie uroczyste Wniebowstąpienie. Czekamy na powtórne przyjście Chrystusa, bo wierzymy, że wszystko co powiedział Pan Jezus jest prawdą: "Głosimy śmierć Twoją, Panie Jezu, wyznajemy Twoje Zmartwychwstanie i oczekujemy Twego przyjścia w chwale". To wszystko wynika z tej prawdy - z Tajemnicy Zmartwychwstania.

Ordynariusz odniósł się także do sytuacji w naszym kraju. - Nam Polakom, potrzebne jest zmartwychwstanie dobra. Wśród wielu waśni, niepokojów, kłótni, nieporozumień, złośliwości tak bardzo potrzebne jest zmartwychwstanie dobra w naszych rodzinach, w naszych relacjach międzyludzkich, w naszych zakładach pracy, w naszej ojczyźnie, w życiu politycznym, w mediach. Tak bardzo potrzebne jest zmartwychwstanie dzisiaj. Błagamy Boga bogatego w miłosierdzie, aby nam pokazał to miłosierdzie, aby się dokonało zmartwychwstanie wiary i dobra w naszych sercach - powiedział.