- Wydarzenia radomskiego Czerwca 1976 roku uświadamiają naszą wdzięczność i pamięć oraz szacunek dla tych, którzy 49 lat temu stanęli na ulicach naszego miasta, a następnie ponieśli konsekwencje swojego wołania o godność - mówił bp Marek Solarczyk, który celebrował Mszę św. polową przy pomniku Ludzi Skrzywdzonych w rocznicę Radomskiego Protestu Robotniczego Czerwiec '76.
Witając zgromadzonych bp Solarczyk mówił, że stajemy z odpowiedzialnością za to, co jest darem wolności ojczyzny. – Stajemy również w tej Eucharystii, wobec tego wyjątkowego doświadczenia duchowej jedności w wami. Zawierzamy wszelkie intencje Bogu, prosząc o błogosławieństwo, umocnienie, jedność i pokój – mówił ordynariusz radomski.
W homilii biskup Solarczyk podkreślił, że uczestnicy wydarzeń sprzed 49 lat domagali się przede wszystkim godności, żeby była szanowana i przekazywana następnym pokoleniom. – Przez ulice miasta, historię rodzin, doświadczenia ojczyzny, Bóg na wiele sposobów przechodził, aby potwierdzić, że jest – podkreślił pasterz Kościoła radomski. Dodał, że tylko Bóg może zjednoczyć ludzi. – Dla nas ludzi wiary, odpowiedzi szukamy u Boga jako stwórcy życia, dawcy życia, jako tego, który jest dobrem i miłością – powiedział biskup radomski, wspominając jednocześnie postać sługi Bożego ks. Romana Kotlarza, niezłomnego kapłana i męczennika czasów komunizmu.
List od prezydent Polski Andrzeja Dudy, odczytał minister jego kancelarii Andrzej Dera. Prezydent Duda podziękował wszystkim za niezwykłe, osobiste poświęcenie, za odważną walkę o sprawiedliwość, wolność i prawdę. Podziękował również pracownikom pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej, którzy w tym roku wznowili śledztwo w sprawie działań Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, wobec uczestników radomskich protestów 25 czerwca 1976 roku oraz prowadzą postępowania w sprawach ówczesnych dramatycznych wydarzeń w Ursusie i Płocku. "Ufam, że dzięki badaniom IPN-u prawda i sprawiedliwość zatriumfują w pełni" – napisał prezydent Polski.
Przed uroczystościami zostały złożone kwiaty przy tablicy pamiątkowej umieszczonej na ścianie budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. W 1976 roku była to siedziba Komitetu Wojewódzkiego PZPR, i właśnie tam doszło do starć protestujących z MO i ZOMO.
25 czerwca 1976 roku w wielu zakładach pracy w Polsce wybuchły strajki i demonstracje, wywołane zapowiedzianą dzień wcześniej przez rząd drastyczną podwyżką cen żywności. W wyniku niezadowolenia społecznego strajki ogłoszono w 54 dużych zakładach przemysłowych. Akcja protestacyjna rozwijała się i w ciągu dnia protestowało łącznie około 60 tys. osób w 97 zakładach na terenie 24 województw. Do największych demonstracji doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Władze PRL nie zawahały się wystąpić przeciwko narodowi i brutalnie stłumiły wystąpienia – w całym kraju aresztowano około 2,5 tys. osób.
Po spacyfikowaniu protestów władze podjęły szeroko zakrojone represje. Demonstranci byli bici i upokarzani, a wielu z nich przechodziło przez tzw. „ścieżki zdrowia”, gdzie funkcjonariusze milicji ustawieni w szpalerach bili zatrzymanych pałkami i kopali. Milicja atakowała także przypadkowych przechodniów.