1m 7s

Gwar u salezjanek

– W Gabonie na dzieci i młodzież czyha wiele zagrożeń. Najczęściej jest to przemoc fizyczna i seksualna. Bywa, że dzieci są odrzucane przez najbliższą rodzinę i podejrzewane o uprawianie czarów. Wiąże się to z magią, wciąż mocno zakorzenioną w Afryce – opowiada s. Barbara Kiraga, salezjanka.

Krystyna Piotrowska

|

20.10.2016 00:00Gość Radomski 43/2016

dodane 20.10.2016 00:00
0

Siostra pochodzi z Siczek, urokliwej miejscowości rekreacyjno-wypoczynkowej na trasie do Kozienic, 12 km od Radomia. Zawsze chciała pracować w szpitalu, dlatego wybór szkoły średniej był oczywisty – Liceum Medyczne w Radomiu. Jako świeżo upieczona absolwentka medyka, poszła na pielgrzymkę na Jasną Górę. W drodze postanowiła zostać siostrą zakonną. – Nie wiedziałam, jak to zrobić i gdzie iść. Wróciłam do domu i pojechałam odwiedzić wujka w szpitalu w Warszawie. Zobaczyłam pracujące tam siostry zakonne. Pomyślałam, że to jest to, czego szukam. To były siostry szarytki – opowiada.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5