Ks. Adrian Jakubiak, wikariusz w parafii Narodzenia NMP, głosami czytelników Echa Dnia zdobył 3 statuetki: został "Człowiekiem Roku" w powiecie szydłowieckim, w regionie radomskim i w kategorii "religia". Doceniono go za organizację Światowych Dni Młodzieży, pracę z młodzieżą i akcje charytatywne.

Na portalu Nasz Szydłowiec pierwsze miejsce w kategorii „Człowiek Roku” już 3. raz z rzędu zdobyli Konrad Jóźwik i al. Krystian Korba, drugie ks. Jakubiak.

Wszyscy trzej związani są z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży.

Ks. Adrian jest asystentem KSM-u przy parafii. Należy do niego prawie 50 osób.

- Te nagrody tak naprawdę należą się młodym, którzy udzielają się w KSM-ie. Chętnie włączają się w akcje charytatywne, ale ważna jest systematyczna praca z nimi. Akcje można zrobić od czasu do czasu, a systematyczna praca przynosi owoce. Te wyróżnienia motywują mnie, by dalej pracować z ludźmi i mówić im o Chrystusie poprzez bycie blisko człowieka - mówi.

Al. Krystian Korba przed wstąpieniem do Wyższego Seminarium w Radomiu był prezesem KSM w Szydłówku, Konrad Jóźwik, dziś student ekonomii w Kielcach, był wtedy sekretarzem stowarzyszenia.

- Współpracowaliśmy ze sobą. Zapoczątkowaliśmy akcje charytatywne, które robimy do dziś. Najpierw wspieraliśmy Wiolę Brzeźniak, potem Sławka Nowakowskiego, a teraz Klaudię Kozieł. Ludzie chętnie pomagają. Podczas wszystkich imprez uzbieraliśmy około 68 tys. zł. Dla mnie jako kleryka to jest swoistego rodzaju praktyka, żeby potem w życiu kapłańskim czynić podobnie. Pan Jezus powiedział: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Staramy się pomagać ludziom potrzebującym, bo nam więcej radości daje dawanie, niż branie – mówi al. Krystian.

W obydwu plebiscytach doceniony też został Wielki Mecz Charytatywny - jedna z imprez, którą KSM organizuje, by wspierać potrzebujących.

Dochód z ostatnich akcji - Wielkiego Meczu Charytatywnego, Marszu Życia, karaoke - KSM w Szydłówku przekazało Klaudii Kozieł, nastolatce, która od urodzenia choruje. Ma przepuklinę mózgowo-rdzeniową, wodogłowie, jedną nerkę i tylko jedno wydolne płuco. Cierpi na astmę oskrzelową. Ma bardzo duże trudności z oddychaniem.

- Chcemy wesprzeć jej rehabilitację i dobudować do jej rodzinnego domu łazienkę i pokój dla niej. Dzięki darczyńcom fundusze już mamy. Prace ruszą, gdy poprawi się pogoda. Planujemy je zakończyć do końca czerwca - mówi ks. Jakubiak.

  Ks. Adrian Jakubiak, al. Krystian Korba (pierwszy z prawej) i Konrad Jóźwik (drugi z prawej) podczas Marszu Życia, podczas którego zbierane były pieniądze dla Klaudii Kozieł
Marta Deka /Foto Gość