Eucharystii przewodniczył ks. mjr Łukasz Józef Hubacz, proboszcz parafii wojskowej. - Dzisiaj chcemy wam podziękować za waszą służbę i prosimy, by św. Florian wypraszał wam siły, odwagę, męstwo i zdrowie do tej codziennej służby - powiedział ks. Hubacz.

Po Mszy św. obchody przeniosły się na plac Jagielloński. Dumy z pracy strażaków, których pracy przyświeca hasło „Bogu na chwałę, ludziom na ratunek”, nie krył st. bryg. Bartosz Musiał, komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu:

- Pękam z dumy, patrząc na to, co wykonują moje koleżanki i moi koledzy, jak realizują swoje zadania i z jakim poświęceniem. Chylę czoła przed mieszkańcami, którzy tak wysoko nos oceniają - powiedział.

Zarówno w kościele garnizonowym, jak i potem w uroczystości uczestniczył poseł Marek Suski. - Strażacy wzbudzają bardzo pozytywne emocje. To jest służba, która ma najwyższe uznanie ze wszystkich służb i zawód ze wszystkich zawodów. Polacy doceniają strażaków za wszystkie akcje ratowania życia i mienia, podczas wszelkich klęsk żywiołowych, wypadków drogowych. Na kogo można liczyć? Na straż pożarną - podkreślił parlamentarzysta.

Wśród uczestników obchodów był Waldemar Trelka, starosta radomski.

- Strażacy to ludzie, którym w życiu o coś chodzi. Zależy im, by życie miało smak i treść. I myślę, że ich zaangażowanie, zarówno jako Ochotnicza Straż Pożarna, jak i zawodowa jest pełne przygód i wyzwań oraz satysfakcji ze służby. Dziękujemy im za to. Każdego roku przy wspomnieniu św. Floriana, ich patrona, i także dzisiaj, dziękujemy im, że są, że są coraz bardziej empatyczni i profesjonalni. Zakres ich pracy i skuteczność są tak duże, że nie kojarzy nam się tylko z ogniem, ale z wieloma zagrożeniami. Niech św. Florian ma ich w swojej opiece. My, jako samorządowcy będziemy ich wspierać w ich niełatwych zadaniach. Ich praca to jest służba, to jest powołanie. Dziękujemy wam, drodzy panowie, ale i panie, bo przecież one są coraz częściej częścią tych znakomitych zespołów - podkreślił starosta.