Radomscy klerycy dziękowali za rok studiów i formacji

Spotkanie w Radomiu rozpoczął śpiew Apelu Jasnogórskiego, po którym rozważanie poprowadził ks. Karol Kowalczyk, ojciec duchowny radomskiego seminarium. - Wdzięczni Panu Bogu za wszystkie Jego łaski, których doświadczyliśmy, z ufnością polecamy Mu w naszej modlitwie potrzeby nasze i całego Kościoła - modlił się ks. Kowalczyk.

W imieniu alumnów słowa wdzięczności wypowiedział Szymon Figarski, dziekan alumnatu. Podziękował ks. Jackowi Mizakowi, wicerektorowi WSD, który został proboszczem w parafii św. Pawła Apostoła w Radomiu. - Czcigodny księże rektorze jako bracia alumni dziękujemy ci za to, że mogliśmy spotkać cię w naszej kaplicy, gdy głosiłeś kazania, ale też w ciszy adoracji przed Najświętszym Sakramentem. Dziękujemy ci, że w trakcie wykładów nie przekazywałeś nam tylko wiedzy, ale starałeś się nam przede wszystkim przekazać mądrość. Kościół stawia ci inne zadanie, ale wysyła cię po to, byś dawał ludziom Chrystusa. Niech Pan Bóg w tym pięknym dziele ci błogosławi - mówił al. Szymon.

- Dziękuję za te lata, za wszelkie wyrazy życzliwości, modlitwę, pewną nić duchowej łączności, którą przez te lata odczuwałem. W seminarium spędziłem 16 lat. Przez te lata przewinęły się tutaj pokolenia kapłańskie. To dla mnie powód do refleksji i wdzięczności Panu Bogu za te lata i za wszelkie dobro, którym w tym czasie mnie obdarzył. Zapewniam was, że mimo iż się trochę oddalę, to będę o was pamiętał w modlitwie. Proszę, byście też pamiętali o mnie. Niech Pan Bóg będzie dla was wsparciem i siłą na dalsze lata służby - mówił ks. Mizak.

Ks. Marek Adamczyk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, podziękował ks. Jackowi Mizakowi, księżom profesorom, spowiednikom. Alumnom życzył, "aby to był czas poznawania nowych ludzi, duszpasterskiej aktywności, ale również odpoczynku". - Niech to będzie również czas obecności Pana Boga w waszym życiu - mówił ksiądz rektor.

oceń artykuł