W sanktuarium ostrobramskim w Skarżysku-Kamiennej Mszy św. dziękczynnej w 20. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej i 30. rocznicę ogłoszenia Jej patronką miasta Mszy św. dziękczynnej przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi.
Eucharystię z gronem księży celebrowali biskupi Marek Solarczyk i Henryk Tomasik. - Zgromadziliśmy się w sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej, aby dziękować za te wielkie dary Bożego błogosławieństwa i bogactwo Bożych łask, które są naszym udziałem w tym miejscu przez wstawiennictwo Maryi, szczególnie kiedy wspominamy i przeżywamy 20. rocznicę koronacji cudownego wizerunku koronami pobłogosławionymi przez św. Jana Pawła II. Dziękuję za to wszystko, co się przez te lata dokonało w tym sanktuarium. Witam ks. abp. Antonio Guido Filipazziego i dziękuję za przewodniczenie Eucharystii. Witam bp. Henryka, kapłanów, osoby życia konsekrowanego, przedstawicieli Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego, władze samorządowe i was, kochani bracia i siostry, dla których to miejsce jest tak szczególnie ważne, w którym zawierzacie przez wstawiennictwo Maryi wszystkie swoje intencje. Niech ta Eucharystia będzie naszym uwielbieniem za owoce tych 20 lat, ale i zawierzeniem tego wszystkiego, co przed nami, abyśmy jako pielgrzymi nadziei podążali dalej drogami Boga, wypełniając Jego dzieła - mówił biskup radomski.
Mszy św. przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi.W homilii abp. Filipazzi powiedział, że dzisiaj jesteśmy zaproszeni do celebrowania i rozważania tajemnicy Najświętszej Maryi Panny poprzez obraz "bramy". Mówił, że "Maryja przede wszystkim jest bramą, przez którą Bóg przyszedł na nasz świat tak bardzo potrzebujący odkupienia z grzechu". - Maryja jest także bramą, przez którą my docieramy do Boga i do nieba, czyli do życia wiecznego z Nim. Jest bowiem "Dziewicą błagającą, która nieustannie modli się za grzeszników, aby się nawrócili do Jej Syna, wieczystego źródła łaski i otwartej bramy przebaczenia" - mówił nuncjusz apostolski.
Arcybiskup Filipazzi zaznaczył, że dzisiejsza uroczystość przypada w roku jubileuszowym, a papież Franciszek, ogłaszając go, zapraszał nas, byśmy stali się pielgrzymami nadziei. - Kult Maryi jako Bramy Jutrzenki pomaga nam lepiej zrozumieć treść jubileuszu w kontekście nadziei. W naszym codziennym języku często mówimy o nadziei, wskazując na to, czego pragniemy i oczekujemy. Papież Benedykt XVI nazywał te nadzieje małymi lub dużymi nadziejami życia ludzkiego i nauczał, że nie są one jeszcze tą wielką, prawdziwą, do której zaprasza nas jubileusz. Ta prawdziwa nadzieja sprawia, że pragniemy i oczekujemy życia wiecznego z Bogiem oraz otrzymania od Niego środków potrzebnych do jego osiągnięcia. To właśnie jest chrześcijańska nadzieja - niebo, którego Maryja jest "szczęśliwą bramą" - mówił nuncjusz apostolski.
Arcybiskup Filipazzi przyznał, że bardzo poruszają go słowa, jakie Matka Boża wypowiedziała do Bernadetty w Lourdes: "Nie obiecuję ci szczęścia na tym świecie, ale w innym". - Słowa te dotyczą również nas i nie możemy o nich zapominać w naszym codziennym życiu i w relacji z Maryją. Ona jest tą, która zachęca nas, by nigdy nie tracić z oczu nieba, gdzie Ona nas oczekuje i gdzie znajduje się nasze prawdziwe i pełne szczęście. Zachęca nas, byśmy oświetlali naszą codzienność światłem wieczności. Podczas tej Mszy św. módlmy się nawzajem za siebie, za Kościół i za świat, prosząc o to, co sugeruje nam liturgia dzisiejszego wspomnienia Matki Bożej Miłosierdzia: aby zstąpiły na nas dary Jej łaski i otwarła się dla wszystkich brama niebios - zakończył homilię abp. Filipazzi
Ks. prał. Jerzy Karbownik, kustosz sanktuarium, powiedział, że dziś dziękczynienie składamy przede wszystkim Bogu przez ręce Maryi, naszej Matki, ale też pragniemy podziękować ludziom, którzy to miejsce uczynili tak wyjątkowym. - Wspominamy bp. Edwarda Materskiego, którego słusznie nazywamy ojcem tego sanktuarium. To on miał odwagę i wizję, by to miejsce powierzyć Matce Bożej Miłosierdzia. Wdzięczni jesteśmy również abp. Zygmuntowi Zimowskiemu, którego starania doprowadziły do koronacji tego obrazu. Św. Jan Paweł II pobłogosławił korony, a także zawierzył nasze miasto opiece Matki Miłosierdzia. Papież Franciszek podniósł nasz kościół do godności bazyliki mniejszej. Na przestrzeni ostatnich 40 lat, odkąd istnieje parafia, pielgrzymowali tutaj wszyscy czterej nuncjusze apostolscy w Polsce. To znak bliskości Stolicy Apostolskiej i uznania roli tego sanktuarium - mówił ks. Karbownik
Wiesława Pisarska od początku związana jest z sanktuarium. - Jestem bardzo szczęśliwa, że dotrwałam do tego momentu, że ciągle tutaj mogę przyklęknąć, pomodlić się, prosić, dziękować za to, co do tej pory otrzymałam, a otrzymałam bardzo wiele - przyznaje.