Muzyka klezmerska, intrygujące ekspozycje, kurs pisma hebrajskiego i wiele, wiele innych atrakcji ściągnęły do placówki rzesze radomian.
Każdą z Nocy Muzeów staramy się poświęcać określonej tematyce. Mieliśmy na przykład noc romską, a to dlatego, że ta społeczność wciąż jest obecna w Radomiu. Od dawna marzyła nam się noc żydowska. Przecież Żydzi stanowili przed wojną w mieście praktycznie połowę mieszkańców. W zbiorach naszej placówki posiadamy eksponaty przekazane nam wprost przez radomian. Są materialnymi pamiątkami po tych, których już u nas nie ma, a którzy tworzyli tutejszą historię i kulturę – mówi Ilona Pulnar-Ferdiani, kierownik działu nauki i oświaty Muzeum im. Jacka Malczewskiego. Pomysł okazał się sukcesem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.