Szli dzielnie przez radomskie ulice i nieśli kolorowe baloniki. Celem ich podróży był grób bp. Jana Chrapka w radomskiej katedrze.
Organizatorem marszu był Zespół Szkół Specjalnych nr 1 w Radomiu im. bp. Jana Chrapka. Jego uczestnikom przyświecało hasło, które jest wypowiedzią bp. Jana – „Każda chwila poświęcona przez nas dla innych jest ogromną inwestycją”. Do udziału w marszu zaproszeni byli wszyscy, szczególnie przyjaciele szkoły, jak i Rodzina Szkół bp. Jana Chrapka. Marsz prowadziła orkiestra, a dzieci niosły kolorowe balony. – Chcieliśmy przybliżyć mieszkańcom Radomia potrzeby osób niepełnosprawnych, ale także zintegrować osoby niepełnosprawne i pełnosprawne. Chcemy uświadomić nam tu maszerującym i społeczności radomskiej, i nie tylko radomskiej, że musimy zwrócić uwagę na to, kto jest koło nas, tak abyśmy nie zapominali o potrzebach drugiego człowieka – mówiła Dagmara Witczak, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych Nr 1 w Radomiu. – Byłem na każdym marszu – powiedział ks. Arkadiusz Bieniek, katecheta z ZSS. – Przewodniczę dobrym słowem, zaczerpniętym z listów bp. Jana Chrapka do diecezjan i do całej Polski. One mówią o ważnych sprawach, między innymi o wolontariacie, miłosierdziu – czyli miłości dla biednych i ubogich.
Z roku na rok w marszu uczestniczy o około 100 osób więcej. Tym razem maszerowało ich niemal 500. – Mamy około 15 ośrodków uczestniczących w tym roku w marszu. Szła z nami rodzina szkół im bp. Jana Chrapka; trzy lata temu nasza szkoła przyjęła imię bp. Jana. Od tego momentu, pod przewodnictwem Wyższej Szkoły Biznesu, spotykamy się wszyscy właśnie w takich ważnych chwilach – dodaje pani dyrektor. Niepełnosprawni uczniowie przyszli pod opieką nauczycieli, ale byli z nimi też wszyscy pracownicy szkoły. Jak zawsze towarzyszyli im również rodzice.
Za udział w marszu i obecność dziękowała dyrektor Dagmara Witczak
Szczególne słowa podziękowania skierowane były do rodziców, którzy w różny sposób wspierają działalność szkoły
Krystyna Piotrowska/GN
Marsz zakończył się przed radomską katedrą. Tu przybyszów powitał bp Henryk Tomasik. Przypomniał dzieciom, że jako chrześcijanie powinni naśladować Jezusa. Przywołując przesłanie bp. Chrapka, mówił: – O to prosił bp Jan dzieci, młodzież i starszych: żeby wszyscy byli pobożni, kochali Pana Jezusa, modlili się i byli pracowici. Pomagali innym, a ci młodsi – to bardzo ważne zadanie! – żeby byli posłuszni, zwłaszcza rodzicom, wychowawcom, bo oni chcą nam pomóc. Życzę, aby to nam się udało, aby wszyscy byli pobożni, pracowici i posłuszni.
Szybko okazało się, że dzieciom nie trzeba było przypominać, jakie powinny być, bo na pytanie ordynariusza, czy są pobożne, pracowite i posłuszne, niemal wszystkie podniosły rękę do góry i zawołały: – Taaaaak!!!
Barwnym zakończeniem marszu było wypuszczenie niesionych wcześniej balonów, które poszybowały wysoko, wysoko… – Te balony polecą daleko, tak żeby wszyscy dowiedzieli się, że dzisiaj, tutaj, wydarzyło się dużo dobrych rzeczy – powiedziała pani dyrektor.
Zwieńczeniem spotkania było złożenie przez delegacje szkół, w katedrze, na sarkofagu bp. Jana Chrapka, wiązanek kwiatów.