Jeśli to prawda, świątynia może stać się turystyczną atrakcją na Mazowszu.
Kamienna płyta z piaskowca nie jest żadnym nowym odkryciem. Mocno zniszczoną i nadgryzioną zębem czasu od lat można oglądać w prezbiterium kościoła św. Wacława w Radomiu. Do tej pory traktowano ją jako stary kamień pokutny. Oglądana przez naukowców prawie pół wieku temu, też nie znalazła pełnego zainteresowania. Wówczas to nie był błąd, bo brakowało szerszych badań porównawczych. Nowość w ocenie historyków przyniosły wyniki ostatnich poszukiwań, prowadzonych między innymi w Sandomierzu i Wąchocku przez archeologów z Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie. Badacze są pewni, że znalezione tam nagrobne płyty i podobna płyta z Radomia są nagrobkami krzyżowców z XII w. Tak więc nie można wykluczyć, że radomska płyta została wykonana jako pokrycie grobu rycerza, który być może w XII wieku był uczestnikiem wyprawy krzyżowej do Ziemi Świętej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.