Dawno, dawno, a może nie tak dawno temu. Przed czterema adresami redakcji, przed sześcioma aparatami fotograficznymi i kilkunastu komputerami zaczęła się ta gazeta.
Zainicjowała ją wizja dwóch ludzi, bp. Edwarda Materskiego i ówczesnego kanclerza kurii ks. Macieja Pachnika. Byłem świadkiem tamtych rozmów, planów i sporów. Maciej, sporo starszy ode mnie, a przecież wpisał mnie w krąg swych przyjaciół, snuł wizję tworzenia nawet diecezjalnego dziennika. Znał ludzi pióra z Radomia, a ci lubili go i szanowali. Czy jednak realnie mogli pomóc w tak szalonej wręcz wizji?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.