Nazwa tego sposobu czytania i interpretacji Biblii pochodzi od łacińskiego „scrutatio”, to znaczy „badanie”. Jest jedną z ulubionych metod lektury Pisma Świętego we wspólnotach neokatechumenalnych.
– Skrutacja to modlitewny sposób czytania Biblii z wykorzystaniem odnośników biblijnych do innych ksiąg. Termin pochodzi od łacińskiego słowa scrutatio – badanie. Pan Jezus mówi do nas: „Badacie (skrutujecie) Pisma, ponieważ sądzicie, że w nich zawarte jest życie wieczne: to one właśnie dają o Mnie świadectwo” (J 5,39). Wersety Biblii są powiązane ze sobą, a czytając je i porównując można zrozumieć przesłanie, które Biblia kryje – mówi Jacek Wojutyński z Drogi Neokatechumenalnej.
Skrutacja w radomskim ośrodku Duszpasterstwa Akademickiego przy ul. Górniczej zgromadziła około 50 młodych osób, przede wszystkim studentów, a modlitewnej lekturze przewodniczył ks. Artur Chruślak.
– W tradycji katolickiej skrutacja służy lepszemu rozumieniu przesłania tekstu oraz wykorzystywana jest w modlitwie i medytacji biblijnej (lectio divina). Jest też ważnym sposobem przygotowania homilii. Do skrutacji wymagane jest specjalne wydanie Biblii tzw. Biblia Jerozolimska (dostępna w języku polskim od 2006 r.). Biblia Jerozolimska to taki sposób opracowania redakcyjnego, że dla większości wersetów zdefiniowano wersety powiązane w innych miejscach Biblii – dopowiada Jacek Wojutyński.
– Owszem, Biblia Jerozolimska ze swymi odnośnikami doskonale nadaje się do lektury metodą skrutacji. Ale przecież nie każdy z nas może ją posiadać, tym bardziej, że w praktyce większość z nas już ma Pismo Święte, najczęściej tzw. Biblię Tysiąclecia. W tych innych wydaniach Biblii odnośniki do miejsc Pisma Świętego też można znaleźć. W Biblii Tysiąclecia będą one w przypisach dolnych. A wydana ostatnio tzw. Biblia Paulistów obok tekstu biblijnego posiada wcale nie gorsze odnośniki od Biblii Jerozolimskiej. Ważne jest, byśmy w ogóle czytali i medytowali tekst biblijny – mówi ks. Zbigniew Niemirski, biblista.
– Skrutacja w radomskim Duszpasterstwie Akademickim to ważna inicjatywa, która wpisuje się w Rok Wiary, bo jak stwierdza słynne powiedzenie św. Hieronima: „Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Jezusa Chrystusa” – podkreśla ks. Artur Chruślak.