To nie gra – to życie

W spektaklu występuje już trzecie pokolenie aktorów.

Ks. Zbigniew Niemirski

|

Gość Radomski 09/2013

dodane 28.02.2013 00:15
0

Zaczęło się ponad czterdzieści lat temu. Ks. Czesław Wala, wikariusz z Krynek, zamieszkał w Kałkowie-Godowie, a do serc dorosłych postanowił trafiać przez ich dzieci. Skutecznym sposobem stał się teatr parafialny, a grono aktorów oprócz najmłodszych dopełnili dorośli. Grali „Gościa oczekiwanego”, „Żywot św. Genowefy”, „Brata naszego Boga” no i jasełka. Sztuki jednoczyły parafian. Budowały wspólnotę. Zaczęli też inscenizację męki Pańskiej. Ta stała się teatralnym hitem. Zachęcała do refleksji i prawdziwie przemieniała życie – i widzów, i aktorów.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY