Poczuli się u nas jak jedna wielka wspólnota. Spotykali się nie tylko na boisku, ale też na wspólnych Mszach św.
Zakończyły się Mistrzostwa Polski Służby Liturgicznej w Piłce Halowej o Puchar "KnC". W tym roku już ósmą ich edycję zorganizowała nasza diecezja. Odpowiedzialnymi za przygotowania i przebieg byli księża: Ireneusz Szustak, Maciej Jakubowski, Damian Drabikowski i Krzysztof Andaś. - To spotkanie daje ministrantom poczucie większej wspólnoty, a przyjechali do nas z każdego zakątka Polski. Tu mogli się spotkać, porozmawiać i wymienić doświadczeniami - mówi ks. Ireneusz.
Rozgrywki na boiskach ministranci rozpoczynali od Mszy św. w radomskiej katedrze. 1 maja przewodniczył jej bp Henryk Tomasik, 2 maja bp Adam Odzimek. - To był najważniejszy moment każdego dnia. W formacji duchowej ministrantów najważniejsza jest wspólna Eucharystia. Na nich widać było szczególnie, że tworzymy jedną wielką wspólnotę - dodał ks. Ireneusz.
Do Radomia przyjechało sto pięć drużyn. Rywalizowali o mistrzostwo w trzech kategoriach: ministranci, lektorzy młodsi i lektorzy starsi. Rozgrywki prowadzone były na dziewięciu halach sportowych w mieście, a finałowe mecze oraz wręczanie pucharów, nagród i medali odbyło się na hali Zespołu Szkół Budowlanych. - Bardzo miło było gościć tak wspaniałych sportowców - powiedział wiceprezydent Radomia Ryszard Fałek. - Jestem zachwycony tą imprezą i pełen podziwu dla organizatorów za jej perfekcyjne przygotowanie. Dostrzegłem też piękną postawę kibiców: pełna kultura, a w przypadku piłki nożnej nie zawsze jest to takie oczywiste - dodał.
Puchar w kategorii lektorów starszych wywalczyła drużyna z parafii św. Jadwigi w Janowie Lubelskim (diecezja sandomierska), w kategorii lektorów młodszych drużyna z parafii Wniebowzięcia NMP w Opatowie (diecezja sandomierska), a w kategorii ministranci drużyna z parafii św. Benedykta w Przemyślu-Kazanowie (archidiecezja przemyska).
III miejsce wśród ministrantów zdobyła drużyna z radomskiej parafii Zesłania Ducha Świętego. Najlepszym bramkarzem w swojej kategorii wiekowej został Marcel Kosiec z tej parafii. - Chłopaki trenują regularnie na Orlikach. W drużynie jest kilku indywidualistów, a indywidualnie sukcesu osiągnąć się nie da. Dlatego nasze wewnętrzne treningi nastawione były szczególnie na to, by się zgrać i zobaczyć, co kto umie, by potem się nawzajem uzupełniać - powiedział opiekun drużyny ks. Paweł Twardowski.