Mimo że początek matur związał się w naszej tradycji z obrazem kwitnących kasztanów, w tym roku tego atrybutu egzaminu dojrzałości zabraknie.
Jutro o 9.00 abiturienci rozpoczną maturę od egzaminu pisemnego z języka polskiego. Ten wyjątkowy czas w życiu młodzieży kończącej szkołę średnią to także zaproszenie ze strony duszpasterzy do modlitwy o pomyślny czas matur, które w tym roku potrwają niemal do końca maja. Wszystkim życzymy jak najlepszych wyników.
Radomscy duszpasterze akademiccy razem z wydziałem katechetycznym radomskiej kurii biskupiej zaprosił maturzystów do katedry na Mszę św. sprawowaną w intencji pomyślnego przebiegu egzaminu dojrzałości. Eucharystii przewodniczył ks. Arkadiusz Latosek, a jego kolega z Duszpasterstwa Akademickiego, ks. Artur Chruślak, wygłosił kazanie. Przypomniał młodym, że czas matury to świetna okazja do nawiązania bliższej więzi z Bogiem. Owszem, w tych dniach dominuje modlitwa prośby, ale kaznodzieja zachęcał, by po udanych egzaminach, już ze świadectwami dojrzałości w kieszeni, młodzi zamienili modlitwę błagalną w modlitwę dziękczynienia. Księża zapraszali też maturzystów do tego, by już jako studenci pierwszego roku różnych uczelni włączali się w działalność Duszpasterstw Akademickich. Razem z akademikami Mszę św. celebrował diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie, ks. Grzegorz Lipiec oraz dyrektor Wydziału katechetycznego, ks. Stanisław Łabendowicz.
W toku duchowego przygotowania do matury zdążyliśmy. Duszpasterze i katecheci odbyli ze swymi uczniami pielgrzymki, w tym najchętniej na Jasną Górę. Tej 23 kwietnia, gdy przez kaplicę cudownego Obrazu przeszło niemal cztery tysiące tegorocznych maturzystów z naszej diecezji, przewodniczył bp Henryk Tomasik. – Ważny jest moment matury, ale jeszcze ważniejsza jest nasza wieczność. A wieczność nie zależy od matury, ale od wiary. Wiara to źródło mocy, drogowskaz, przewodnik. To gwarancja tego, że będziemy uczestniczyć w tajemnicy zmartwychwstałego Chrystusa – mówił tam młodzieży bp Tomasik.