To alternatywa dla popołudnia spędzanego w nagrzanym od upału miejskim bloku. Bo tu czas płynie wolniej, a świat jest piękniejszy, i to bez różowych okularów.
Niemal zaraz po wejściu na teren Muzeum Wsi Radomskiej słychać skoczną muzykę. To na scenie pod rozłożystym dębem przygrywają na zmianę dwie kapele: Zdzisława Kwapińskiego i Radomskie Muzykanty. Przed sceną deski zapraszają do tańca. Trwa kolejna z imprez proponowanych w niedzielne popołudnia przez radomski skansen. Obok występu muzykantów przygotowane są dla gości inne atrakcje. Warsztaty bibułkarskie, garncarskie, można nauczyć się robić masło w prawdziwej maselnicy czy podpatrzeć cieślę, jak robi korytko z połówki drewnianego pnia. Zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty bibułkarskie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.