Rok temu było ich trzynastu, teraz dziewiętnastu, którzy chcą być księżmi naszej diecezji. Do tej liczby trzeba dołączyć trzech alumnów należących do zgromadzeń zakonnych.
Na jesienną turę egzaminów przybyła komisja Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, bo od tego roku akademickiego nasi alumni będą studentami tej uczelni. – Cieszę się, że po kilkunastu latach przerwy, radomskie seminarium wraca do bliskiej współpracy z uczelnią, na której stopnie i tytuły naukowe zdobywała zdecydowana większość jej kadry - mówi ks. prof. Jerzy Pałucki, który przewodniczył komisji egzaminacyjnej.
- Jesteście pierwszym rokiem, który po latach wchodzi w struktury lubelskiej uczelni. Wasze wejście w życie seminarium ma kilka etapów. Najpierw była rozmowa, czasem jeszcze wcześniej telefon, potem przyjechaliście, złożyliście dokumenty, a dzisiaj egzamin. On ma być sprawdzianem waszej wiedzy i pokazaniem potencjału, na bazie którego będziecie mogli się rozwijać - mówił piątce kandydatów rektor radomskiego seminarium ks. dr Jarosław Wojtkun.
Pięciu kandydatów dołączyło do osiemnastki, która taki egzamin odbyła na początku wakacji. Teraz rozpoczynają tak zwany kurs wstępny, który odbędzie się w Dąbrówce. Poprowadzi go ojciec duchowny seminarium ks. Maciej Korczyński. To będzie czas wzajemnego poznania, integracji i wejścia w życie seminaryjne.
- Od szeregu lat obserwujemy tę tendencję. Nasi kandydaci to nie tylko tegoroczni maturzyści. Mamy spore grono tych, którzy egzamin dojrzałości zdawali w minionych latach. Niektórzy studiowali, myśląc o drodze do kapłaństwa. Inni pracowali. Myśleli o drodze do kapłaństwa, ale chcieli tę decyzję skonfrontować ze studiami czy wyzwaniami, nazwijmy to, świeckiej codzienności – mówi ks. Wojtkun.
Jakub Oczkowski zdawał maturę w tym roku. Jest harcerzem ze Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego Zawisza. Uczył się w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym Księży filipinów w Radomiu. Podjął decyzję o wstąpieniu do tej kongregacji. – Moja decyzja jakoś wiąże się z byciem Zawiszakiem i z obserwacją życia księży filipinów – wyjaśnia. Z kolei Tomasz Rokita pochodzący z parafii Błogie po maturze rozpoczął studia w Łodzi. – Myślałem o wstąpieniu do seminarium, ale chciałem, by ta decyzją dojrzała. W tym czasie jeździłem na letnie kolonie prowadzone w parafiach. Po dwóch latach przerwałem studia na kierunku budownictwo i złożyłem dokumenty w radomskim seminarium - opowiada. Michał Pietrzyk zdał maturę w tym roku. Był uczniem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Pionkach. Pochodzi z parafii Sucha. Podobnie jak Tomek, był przez wiele lat ministrantem. - Należałem też do oazy. Myślę, że właśnie w tym byciu blisko Kościoła zrodziła się decyzja o wstąpieniu do seminarium.
Przed egzaminem komisja zebrała się w rektoracie seminarium
Siedzą od lewej: ks. dr Marcin Wysocki (KUL), ks. dr hab. Paweł Mąkosa (KUL), ks. dr Jarosław Wojtkun (rektor WSD), ks. dr Piotr Turzyński (wicerektor WSD) i ks. prof. Jerzy Pałucki (KUL)
Ks. Zbigniew Niemirski /GN