W tym roku obchodzimy 110. rocznicę urodzin i 30. rocznicę śmierci ks. prof. Władysława Paciaka. Był kapłanem, artystą. Urodził się we wsi Potkanna w parafii Wrzos.
W kościele pw. św. Wawrzyńca we Wrzosie została odprawiona Msza św. w intencji ks. prof. Władysława Paciaka w 30. rocznicę jego śmierci. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu ks. Jarosław Wojtkun. – Kto to jest artysta? To jest ktoś, kto umie słuchać, umie patrzeć, kontemplować nie tylko dźwięk słów, ale ten uchwytny tylko dla człowieka alfabet, jakim jest alfabet piękna. Jeśli mówimy, że dzieła sztuki ks. Paciaka są wybitne, piękne, to one mówią też coś o osobowości autora. Bł. Jan Paweł II napisał wiele różnych pism do różnych grup, również do artystów. I w tym liście mamy takie zdanie: „Artysta kiedy tworzy, nie tylko powołuje do życia dzieło, ale poprzez to dzieło jakoś objawia swoją osobowość”. Czyli jeśli artysta tworzy wielkie dzieła, to mówi też coś o swojej osobowości, o jej bogactwie, o swoim pięknie, o swoim dobru. Dobro i piękno są ze sobą bardzo blisko powiązane. Piękno jest poniekąd widzialnością dobra, tak jak dobro jest warunkiem piękna. Ks. Paciak klękał przed Maryją jako kapłan na modlitwie, ale też jako artysta. Zachowało się zdjęcie, na którym widzimy ks. Paciaka malującego jeden z obrazów Maryi, należący do cyklu „Madonny”. Ten obraz maluje na klęcząco.