Można być za albo przeciw, ale obok tej książki nie da się przejść obojętnie.
Sala Radomskiego Klubu Środowisk Twórczych i Galerii „Łaźnia” zajęta była do ostatniego miejsca. Do Radomia przyjechali Dorota Kania i Jerzy Targalski, dwoje z trojga autorów książki „Resortowe dzieci. Media”. Publikacja wydawnictwa Fronda, której współautorem jest jeszcze Maciej Marosz, osiągnęła nakład 150 tys., a jak mówiła Dorota Kania, już szykuje się dodruk.
Skąd taka popularność publikacji i emocje wokół niej? – Wiele osób chce wiedzieć, kim są ludzie, którzy ich pouczają z mediów, i skąd się wzięli – wyjaśniała. – Po tę książkę powinni sięgnąć najpierw starsi, którzy pamiętają czasy tamtego ustroju, by zrozumieć, dlaczego ich dzieci nie zrobiły kariery. Powinni ją przeczytać młodzi, by dowiedzieć się, czemu miejsca są już zajęte – dopowiadał Jerzy Targalski. Autorzy zapowiadali, że w przygotowaniu są kolejne części „Resortowych dzieci”. Będą dotyczyły świata biznesu, polityki i nauki.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się