Wymiary jego zawierzenia
Na kilka z nich w homilii wskazał abp Wacław Depo, który przewodniczył Eucharystii sprawowanej w radomskiej katedrze w drugą rocznicę śmierci bp. Edwarda Materskiego.
Chwila modlitwy przy grobie biskupów radomskich. Pochowani są tu bp Edward Materski i bp Stefan Siczek
Ks. Zbigniew Niemirski /GN
Ten pierwszy wymiar to zawierzenie Chrystusowi. - Dzisiaj, kiedy chcielibyśmy wybrać tylko niektóre fragmenty i wskazać na klucz posługi bp Edwarda, dobrze oddają go słowa bł. Jana Pawła II wypowiedziane w Warszawie podczas pierwszej pielgrzymki do Polski: ”Człowieka nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa, a raczej człowiek nie może sam siebie zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie” - mówił abp Depo.
Kolejnym wymiarem była maryjność, jakiej przyszły biskup uczył się w domu rodzinnym w Wilnie. Zawierzając Maryi bez reszty, bp Materski prowadził dzieło budowy w Radomiu gmachu Wyższego Seminarium Duchownego. - Tam, w kaplicy głównej, znajdują się znaki jego zawierzenia: Chrystus Najwyższy Kapłan, Matka Boża Ostrobramska i św. Kazimierz Królewicz - podkreślał metropolita częstochowski.
Przed rocznicową Eucharystią wspólnota seminaryjna modliła się przy grobie bp. Edwarda Materskiego
ks. Zbigniew Niemirski /GN
Abp Wacław przypominał zaangażowanie bp. Materskiego w dzieło katechezy. - To ten wymiar zawierzenia sprawił, że na poświęconym mu epitafium w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej radomskiej katedry znajdują się słowa: ”Niestrudzonemu nauczycielowi wiary”.
Przed Eucharystią, na cmentarzu przy ul. Limanowskiego, gdzie znajduje się grób bp. Edwarda Materskiego, spotkała się wspólnota alumnów i wychowawców seminarium duchownego. Modlitwę poprowadził rektor, ks. Jarosław Wojtkun, a rozpoczynając ją, powiedział: - Nie ma potrzeby przypominania, ile nasze seminarium zawdzięcza bp. Edwardowi Materskiemu i bp. Stefanowi Siczkowi, którzy spoczywają w tej kaplicy. Bp Materski to nasze biografie, to, kim jesteśmy. Nasza modlitwa to nie tylko potrzeba serca, ale także powinność.
Mszy św. przewodniczył metropolita częstochowski abp Wacław Depo
Ks. Zbigniew Niemirski /GN
