Gdy jego słowa zamilkły, staliśmy się jak turyści zabłąkani w obcych górach, którzy stracili przewodnika.
Tak czas po śmierci Jana Pawła II opisał Krzysztof Reczek, dyrektor Muzeum Regionalnego w Kozienicach. I właśnie w tych dniach Teresa Ledóchowska-Horodyńska, dziennikarka, fotograf i malarka, wzięła aparat i ruszyła na ulice Warszawy. – Robiłam te zdjęcia, nie myśląc o wystawie. Chciałam udokumentować to, co zobaczyłam. Chciałam zobaczyć, jak wygląda Warszawa po śmierci papieża. Miasto płonęło tysiącami zniczów. Zadumani i rozmodleni ludzie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.