W nabożeństwie Drogi Krzyżowej centralnym deptakiem Radomia z kościoła farnego do katedry wzięło udział kilka tysięcy osób, w większości młodzieży.
Drogę Krzyżową poprowadził kanclerz radomskiej kurii ks. prał. Edward Poniewierski. Nawiązał do obchodów Światowego Dnia Młodzieży, który ustanowił Jan Paweł II.
- W 1984 r. ojciec święty przekazał młodym krzyż Roku Świętego. Myślał, komu ten krzyż przekazać. Mógłby trafić wszędzie, nawet do magazynu. Ale postanowił go dać w najlepsze ręce. Uznał, że będzie to młodzież. Bo krzyż jest im potrzebny jako drogowskaz, jako pomoc w budowaniu swojego życia - mówił na rozpoczęcie nabożeństwa ks. Poniewierski.
Procesja, w której wzięło udział kilka tysięcy osób, ruszyło słuchając rozważań przy poszczególnych stacjach. Dwie z nich połączono z inscenizacjami.
Pierwszą przygotowała młodzież z Diakonii Komunikowania Społecznego Ruchu Światło-Życie, a drugą uczniowie Zespołu Szkół Samochodowych, przygotowani przez polonistkę Anetę Wajdzik-Jary na podstawie scenariusza ks. Tomasza Waśkiewicza i Dariusza Blachlińskiego. Pozostałe rozważania przy poszczególnych stacjach przygotowała młodzież z Drogi neokatechumenalnej.
- Żyjemy w świecie coraz piękniejszych budynków, ale rozdartych rodzin. Szybkich podróży, jednorazowych pieluch, a przy tym łatwo zmiennych poglądów - mówiła podczas inscenizacji polonistka.
Krzyż nieśli przedstawiciele parafii, ruchów i stowarzyszeń, a także żołnierze.
Po dotarciu do katedry, krzyż ustawiono w prezbiterium, a wszyscy mogli obejrzeć fragment przedpołudniowej liturgii z Placu św. Piotra w Rzymie z przekazaniem młodym Polakom krzyża Światowych Dni Młodzieży.
Ważnym momentem było wręczanie obecnym kanonizacyjnej iskry miłosierdzia przez stypendystów Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. O tej akcji na antenie Radia Plus Radom mówił ks. Dariusz Kowalczyk, członek zarządu fundacji, który z młodymi stypendystami szedł w radomskiej Drodze Krzyżowej.
- Chcemy odnowić akt oddania świata Bożemu Miłosierdziu, którego dokonał w 2002 r. Jan Paweł II. Chcemy zawierzyć swoje rodziny, powołania i losy całego świata Bożemu Miłosierdziu. To dobre wypełnienie przesłania Jana Pawła II, że Bóg ze swoją miłością jest mocniejszy od wszelkiego grzechu i wszelkiej rzeczywistości zagrażającej człowiekowi - mówił ks. Kowalczyk.
Natomiast Aleksandra Halicka dodała: - Ta iskra to nadzieja, że Jan Paweł II nie tylko zagości w naszych domach, ale bardziej będę mogła poznać jego nauczanie.
Spotkanie zakończyło słowo i błogosławieństwo bp. Adama Odzimka.