Kościół w Jarosławicach znacznie uszkodzony
Dziękujemy Opatrzności, że nikt nie ucierpiał. Przy kościele trwał dziecięcy festyn - mówi ks. Antoni Koza, proboszcz parafii.
Ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Nawałnica przyszła nagle. Przy kościele trwał festyn na rozpoczęcie wakacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało, mimo że wichura zniszczyła parasole i to, co przygotowano na imprezę. - Wichura poczyniła straty nie tylko na naszym kościele. W Młódnicach oraz w Kolonii Jaszowice wyrządzone zostały szkody w kilku gospodarstwach. W Krzyszkowicach wiatr obalił drzewa i spowodował awarię linii energetycznych. Zdaje się, że najbardziej ucierpiał kościół parafialny - mówi proboszcz.
Szkody na dachu świątyni oglądał już rzeczoznawca. Zachodzi poważna obawa, że została naruszona konstrukcja dachu kościoła. Remont nie będzie więc tylko naprawieniem samej szkody, ale będzie znacznie poważniejszy. – Wygląda na to, że trzeba będzie zdjąć całe pokrycie i naprawić samą konstrukcję dachu. Co więcej, prawdopodobnie blacha z dachu nie będzie się nadawała do ponownego położenia, gdyż została zbytnio pofalowana. Czekają więc nas znaczne wydatki – mówi zatroskany proboszcz.
Ks. Antoni Koza pokazuje fragment blachy, która spadła z dachu kościoła
Ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Osoby, które zechciałyby pospieszyć z pomocą, parafia zaprasza na swoja stronę internetową http://www.jaroslawice.pl.
Parafia w Jarosławicach powstała w XIV w. Pierwotne kościoły budowano z drewna. Obecny murowany trzynawowy kościół został wzniesiony w latach 1957-1962 staraniem ks. Stanisława Warchoła. Uroczystego poświęcenia dokonał bp Piotr Gołębiowski. W świątyni znajduje się pochodzący z XV w. słynący łaskami obraz Ukoronowania Matki Bożej. Kościół zaliczany jest do tzw. sanktuariów mniejszych. W Jarosławicach na cyklicznych spotykaniach gromadzą się także czciciele św. o. Pio.
Kościół w Jarosławicach zaliczany jest do tzw. sanktuariów mniejszych
Ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
