W nocy z 2 na 3 lipca z kościoła parafialnego w Jasieńcu Iłżeckim skradziono miedziane rynny i część parapetów okiennych.
Na szczęście, niedługo po kradzieży sprawcy zostali złapani podczas przypadkowej kontroli policyjnej. Wyjaśnieniem sprawy zajmują się iłżeccy policjanci.
- To kolejny przypadek wandalizmu, jeśli chodzi o budynki sakralne w ostatnim czasie (po świętokradztwie w Radomiu i kradzieży w Mirowie). Wierni są oburzeni tym faktem, tym bardziej, że od wybudowania kościoła, czyli od 1979 r., nikt nie porywał się na grabież w parafialnej świątyni. Modlimy się w intencji sprawców i prosimy o dar nawrócenia dla nich - powiedział ks. Bartłomiej Goździewski, wikariusz parafii w Jasieńcu Iłżeckim.
Kościół pw. MB Różańcowej został zbudowany w latach 1977-1979 staraniem ks. Stanisława Ciejki. W kronice parafialnej pod datą 17 października 1978 r. napisał: "Wreszcie po wielkich trudnościach udało mi się zdobyć w Katowicach (Centrala Handlowa Metali Nieżelaznych) wystarczającą ilość blachy miedzianej na obróbki i pokrycie kościoła. Ekipa blacharzy (Józef Sitek..., par. Krępa Kościelna) uwijają się do późna w nocy, by przed zimą nakryć kościół".