Z bagażem intencji do Czarnej Madonny

Przed wyruszeniem na pątniczy szlak, radomskie grupy pielgrzymów-rowerzystów uczestniczyły w Mszy św.

W kościele pw. św. Wacława modlili się pielgrzymi VI Radomskiej Pielgrzymki Rowerowej Radom - Jasna Góra.

- Pielgrzymowanie jest wpisane w naturę człowieka, jest odrodzeniem się na nowo. Żeby doświadczyć tego odrodzenia, trzeba jednak wyruszyć - przypominał ks. Andrzej Tuszyński, który razem z ks. Piotrem Zamarią, duchowym opiekunem pielgrzymkowej grupy sprawował Mszę św. w intencji pątników. Organizatorem i przewodnikiem tej grupy był Maciej Kopyt.

Po raz trzeci na Jasną Górę wyruszyła pielgrzymka rowerowa zorganizowana przez Akcję Katolicką Diecezji Radomskiej.

- W tym roku nasza pielgrzymka ma charakter dziękczynny za kanonizację Jana Pawła II, który jest dla Akcji Katolickiej bardzo ważną postacią, między innymi dlatego, że to na jego wezwanie, 15 lat temu była reaktywowana AK w Polsce - przypomina Jerzy Skórkiewicz, prezes zarządu DIAK.

Zanim rowerzyści wyruszyli na pielgrzymi szlak, uczestniczyli w Mszy św. w kościele farnym w Radomiu. Świątynię tę akurat nawiedzała figura św. Michała Archanioła z Gargano. Przed podróżą pątników-rowerzystów pobłogosławił michalita o. Sylwester Szwajca.

- Pielgrzymka to wysiłek fizyczny, ale także i duchowe ćwiczenie. Codziennie będziemy odwiedzać po kilka kościołów i wspólnie się modlić - mówi ks. Grzegorz Wójcik, asystent diecezjalny AK i duchowy przewodnik pielgrzymki.

Z Radomia wyruszyło niemal 80 pielgrzymów. W Częstochowie dołączą do pozostałych uczestników IX Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rowerowej na Jasną Górę, przybyłych z innych diecezji.

  Przewodnikiem i organizatorem VI Radomskiej Pielgrzymki Rowerowej tradycyjnie był Maciej Kopyt (z rowerem)
Krystyna Piotrowska /Foto Gość   Zanim członkowie Akcji Katolickiej wyruszyli w drogę, pobłogosławił ich o. Sylwester Szwajca
Krystyna Piotrowska /Foto Gość