W niewielkim drewnianym kościele św. Józefa znajdują się jedne z największych organów w naszej diecezji.
Instrument ma ciekawą historię. Został zbudowany w 1936 r. przez renomowaną warszawską firmę Zygmunta Kamińskiego, jako 13-głosowy. Nowo powstałe organy nie spełniały jednak oczekiwań miejscowego długoletniego organisty Franciszka Lisowskiego. Według relacji świadków, bardzo kochał on muzykę i zachwycał się brzmieniem królewskiego instrumentu. Ponieważ grywał gościnnie w różnych kościołach diecezji, gdziekolwiek usłyszał pięknie brzmiący głos organowy, pragnął taki sam mieć „w swoim” kościele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.