W naszej diecezji mamy już 54 Szkolne Koła Caritas. Działa w nich prawie 1500 młodych wolontariuszy.
Opiekunowie i wolontariusze Szkolnych Kół Caritas spotkali się w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu na zjeździe szkoleniowym. Spotkanie rozpoczęła Msza św., której przewodniczył ks. Jarosław Wojtkun, rektor seminarium. W homilii ks. Grzegorz Wójcik, dyrektor diecezjalnej Caritas, podkreślał konieczność nieustannego i bezinteresownego angażowania się na rzecz innych. Konferencję szkoleniową poprowadził ks. Robert Kowalski, wicedyrektor Caritas.
- Coraz więcej osób potrzebuje pomocy. Chcemy wolontariuszy nauczyć, żeby bezinteresownie nieśli wsparcie innym. Mimo że niektórzy z nich są jeszcze mali - bo mamy także dzieci ze szkół podstawowych - chcemy, żeby wiedzieli, że ta pomoc jest potrzebna - mówi Iwona Stępniewska, koordynator SzKC. - W dzisiejszym zjeździe uczestniczyło 300 osób. Bardzo się cieszymy, że jest tak dużo młodych, którzy włączają się w nasze akcje - dodaje.
Podczas spotkania wolontariusze i ich opiekunowie wymieniali się doświadczeniami i pomysłami.
Ks. Łukasz Siek, wikariusz w parafii św. Brata Alberta na Prędocinku, jest opiekunem Szkolnego Koła Caritas w Zespole Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu. Liczy ono około 25 wolontariuszy. - Przed Świętami Bożego Narodzenia koncentrujemy się na zbiórkach żywności w ramach Banku Żywności i zbiórkach paczek dla dzieci z domu dziecka - mówi. - Młodzież uczy się altruizmu, dawania siebie innym i poświęcania im czasu, bo obok nauki ważna jest też pomoc drugiemu człowiekowi - dodaje.
Zofia Granat, nauczycielka w PSP w Zakrzówku, pod opieką ma Szkolne Koło Caritas, do którego należy 24 uczniów. - Szczególny nacisk kładziemy na modlitwę różańcową. Z okazji świąt przygotowujemy kartki, potem odwiedzamy chorych w domach, składamy im życzenia i śpiewamy. Przygotowujemy też apele szkolne połączone z modlitwą - wylicza. - W swoim działaniu kierujemy się słowami Chrystusa. Uczył nas, że pomaganie bliźnim daje ogromną radość – dodaje.
Opiekunem duchowym Koła w Zakrzówku jest o. Peter ze Zgromadzenia Synów Niepokalanego Poczęcia. Przyjeżdża do nich, razem z nimi się modli i opowiada im o pracy misjonarzy. - Caritas to miłość. My, zakonnicy, niesiemy z miłością Ewangelię całemu światu. Chcę przekazywać dzieciom, by w swoim życiu zawsze kierowały się miłością - mówi.