Alumn Krystian Korba został Człowiekiem Roku

Plebiscyt "Nasz Szydłowiec 2014" po raz trzeci zorganizował portal "Nasz Szydłowiec". Czytelnicy mogli oddawać głosy na osoby i instytucje w kilku kategoriach: Człowiek Roku, sport, kultura i ulubiona szkoła. Człowiekiem Roku został alumn Krystian Korba. Wyróżnienie otrzymał wraz ze swoim kolegą Konradem Jóźwikiem.

Krystian jest alumnem pierwszego roku Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Pochodzi z parafii Szydłówek. Razem z Konradem należeli do działającego przy parafii Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Krystian był jego prezesem, Konrad - sekretarzem. W ubiegłym roku w ZSO im. Henryka Sienkiewicza w Szydłowcu zorganizowali Wielki Mecz Charytatywny. Podczas imprezy rywalizowali ze sobą nauczyciele z tej szkoły i ZS im. Jana Pawła II. Oprócz meczu było wiele innych atrakcji, m.in. występy lokalnych artystów. - Chodziło o pomoc i uzbieranie pieniędzy na transplantację płuc dla chorej na mukowiscydozę dziewczyny. W 4 godziny zebraliśmy ok. 14 tys. zł., które umożliwiły jej zakwalifikowanie się na badania. Staramy się jak najszybciej zdobyć zdobyć pieniądze, by została zakwalifikowana na listę osób oczekujących na dawcę. Przeszczep kosztuje 150 tys. euro. Cały czas trzeba będzie więc pomagać i zbierać pieniądze. Jeżeli będzie możliwość, to oczywiście będziemy działać razem z Konradem - wyjaśnia al. Krystian.

KSM prężnie działa przy parafii pw. Narodzenia NMP w Szydłówku. Oprócz festynu organizuje m.in. cyklicznie karaoke. Dochód z tej imprezy przeznacza na różne cele. Raz udało się zebrać 2,5 tys. zł też dla tej chorej na mukowiscydozę, innym razem na wyjazdy czy remont salki katechetycznej.

Pamiątkowe statuetki i dyplomy laureatom na szydłowieckim zamku wręczał Marcin Banaszczyk, redaktor naczelny portalu „Nasz Szydłowiec”. - Miło, że ktoś docenił nasze zaangażowanie, ale najbardziej cieszymy się z tego, że mogliśmy pomóc. Bo tak naprawdę więcej szczęścia jest w dawaniu niż braniu. Jeżeli możemy komuś pomóc, nie wahajmy się. Naprawdę warto się w to zaangażować i zrobić wszystko, co się tylko da. Uśmiech na twarzy osoby obdarowanej jest bezcenny - podsumowuje al. Krystian.

Ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, cieszy się, że wielu alumnów jeszcze przed wstąpieniem do seminarium angażuje się w działalność społeczną. - Na pierwszym roku jest kilku, którzy aktywnie włączali się w organizacje wolontariackie. Tam rodziło się ich powołanie. Jesteśmy dumni, że za tę działalność otrzymują teraz wyróżnienia - powiedział. - W seminarium kształtujemy osoby, które przygotowują się do pełnienia funkcji kapłańskich. Ksiądz to ma być człowiek nie dla siebie, ale dla innych. Na przekór dzisiejszemu postrzeganiu świata, w którym liczą się moje korzyści i mój biznes. Jeżeli alumni angażują się w pomoc innym jeszcze przed wstąpieniem do seminarium, jest to dla nas znak, że będą to robili ze zdwojoną energią jako kapłani.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..