Idea nie jest ściśle religijna, choć ten rys przeważa. Strona kościelna jedynie zaprasza i proponuje. Promocja naszego regionu w dużej mierze zależy od włodarzy regionu.
Spotkanie w radomskim seminarium, które udzieliło gościny samorządowcom z 4 województw: lubelskiego, łódzkiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego, bo na takim terenie leży nasza diecezja, zdaje się, odniosło sukces. Obecni zapoznali się z ideą Światowych Dni Młodzieży. Dowiedzieli się o spotkaniach, w których uczestniczyły miliony młodych z całego świata. Poznali także plany przygotowań, jakie tworzy sztab ŚDM naszej diecezji. Sprawa dotyczyła przyjęcia u nas młodych, którzy przed spotkaniem z papieżem w Krakowie zechcą najpierw przyjechać do nas.
Nie jest łatwo promować nasz region, który nie ma obiektów historycznych i kulturowych z tzw. pierwszej ligi. Te obiekty są, ale sprawa wymaga wysiłku, by je wydobyć, pokazać i zapromować. Stąd tym cenniejsze były głosy burmistrzów Drzewicy, Sulejowa czy Stąporkowa, którzy już zadeklarowali przyjęcie u siebie młodych z zagranicy. Cieszy także to, że Radosław Witkowski, prezydent Radomia, nie tylko stolicy diecezji, ale też miasta największego w regionie, wyznaczył Pawła Dychta, osobę odpowiedzialną, który będzie czuwał nad współpracą władz miasta ze stroną kościelną.
Światowe Dni Młodzieży za rok. Ale przed nami Niedziela Palmowa i powitanie w naszej diecezji symboli - krzyża i ikony. Przyjmiemy je na moście na Pilicy pod Białobrzegami. Będą u nas w Wielkim Tygodniu, a potem po Wielkanocy. Odwiedzą nasze miasta. To, jak je przyjmiemy, będzie bardzo ważnym znakiem, na ile jesteśmy przygotowani na Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku.