Jeśli ktoś czuje, że w jego życiu jest coś nie tak i chce to zmienić, warto wyjść, pokonać drogę i swoje słabości.
Idea Ekstremalnej Drogi Krzyżowej narodziła się w Krakowie w 2009 r. Pomysłodawcami byli ks. Jacek Stryczek oraz wspólnota Męska Strona Rzeczywistości. Nasi diecezjanie włączyli się w tę akcję po raz pierwszy w ubiegłym roku. Wtedy podczas wędrówki z Radomia do sanktuarium MB Staroskrzyńskiej Drogę Krzyżową rozważało około 130 osób. Najstarsza miała ponad 70 lat. – W tym roku mamy dwie trasy. Obie kończą się w Skrzyńsku. Pierwsza, jak w ubiegłym roku, liczy 44 km. Druga ma 47 km, a od strony technicznej jest o wiele trudniejsza. Biegnie podmokłymi terenami, są na niej rozlewiska – wyjaśnia Mateusz Mortka, lider Rejonu Radom.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.