Najpierw były dwa wyjazdy w końcu kwietnia. Zdumiało nas i wprawiło w podziw to, że praktycznie nie znaleźliśmy kapliczki, która nie byłaby odświętnie przybrana. A potem był wyjazd, by spotkać się z modlącymi przy kapliczkach.

W Bartodziejach spotykamy grupkę kobiet. Za chwilę rozpocznie się pierwsza majówka w 2015 r. - Spotykamy się przy tej kapliczce od zawsze. Mieszkam tu 36 lat i tak było, odkąd pamiętam - podkreśla jedna z kobiet. Inna, Jadwiga Wójtowicz, dodaje: - Najpierw stał tu drewniany krzyż, ale był już zniszczały i mieszkańcy w jego miejscu ufundowali nową granitową kapliczkę. Ale o początek trzeba zapytać najstarszą z nas, panią Annę Życką - mówi i wskazuje na sąsiadkę. - Mam 77 lat i modlę się tu od zawsze. Nie pamiętam początku, bo to musiało być tu od niepamiętnych czasów - zapewnia seniorka.

  Nabożeństwo majowe w Bartodziejach
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość Gdy zbiera się już cała modlitewna wspólnota, okazuje się, że nabożeństwo poprowadzi najmłodsza z nich, Aneta. - Mam 22 lata. Modlę się tutaj od dziecka. Obecnie studiuję lingwistykę na UW i mogę tu przychodzić jedynie w weekendy - wyjaśnia.

Na koniec kobiety zachęcają, by udać się na drugi koniec wsi. - Tam także spotka ksiądz modlących się przy kapliczce - mówią.

Inne z odwiedzonych miejsc to wioska Piaseczno koło Jedlińska. Tutaj, przy kaplicy ustawionej przy wejściu na obszerny ogrodzony plac, grono modlących się jest nieco większe. Są także dzieci oraz mężczyzna. - A jak to jest z waszą kaplicą? - pytam. - Niech ksiądz przeczyta to, co napisaliśmy na pamiątkowym kamieniu obok kaplicy - mówią zebrani.

  Nabożeństwo majowe w Piasecznie
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość Podchodzę do kamienia i czytam: „Cmentarz rzymskokatolicki w Piasecznie. Pierwsza drewniana kaplica została wybudowana w 1664 r. przez dziedzica tej miejscowości Hieronima Piaseckiego na miejscu, gdzie istniał cmentarz grzebalny. Gdy wskutek starości kościół w Lisowie uległ zniszczeniu, nabożeństwa były sprawowane w tej kaplicy. W 1863 r. na tym miejscu została wybudowana murowana kaplica, którą w 2006 r. dzięki datkom mieszkańców odrestaurowano i postawiono nowy krzyż. W podziękowaniu Bogu i św. Annie, patronce Piaseczna, za opiekę i doznane łaski ufundowano ten kamień wraz z tablicą”.

Także tutaj na majówki gromadzą się ludzie od niepamiętnych czasów. Jak długo? Może jakąś podpowiedzią są informacje z przeczytanej tablicy.

Maj dopiero się rozpoczął. Zapraszamy do wzbogacania naszej galerii. Wasze zdjęcia z krótkim opisem wysyłajcie tutaj. Na ten sam adres wysyłacie też zdjęcia archiwalne. Chętnie opublikujemy też zdjęcia papierowe, które można wysyłać na adres: ul. Prusa 6, 26-600 Radom. Fotografie, po wykorzystaniu, odeślemy właścicielom.