Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu, była to jedna z największych plantacji konopi indyjskich w kraju.
Budynek stojący pod Białobrzegami Radomskimi, w którym znajdowała się uprawa, przypominał z zewnątrz warsztat samochodowy. Na zewnątrz stały samochody czekające na naprawę i wszędzie leżały części samochodowe. Tymczasem wewnątrz budynku policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KWP z siedzibą w Radomiu, ubezpieczani przez antyterrorystów, zastali kompleksowo urządzoną plantację konopi.
Zabezpieczono 652 rośliny oraz wyposażenie do ich uprawy. Czarnorynkowa wartość narkotyków wznosi ponad 700 tys. zł.
Aresztowano cztery osoby. Po przesłuchaniu, trzej zostali zatrzymani na trzy miesiące, a czwarty został zwolniony. Wszyscy są mieszkańcami powiatu białobrzeskiego w wieku od 30 do 34 lat.
W świetle obowiązujących przepisów za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast za handel narkotykami, gdy w grę wchodzi ich znaczna ilość, prawodawca przewiduje karę nawet 12 lat pozbawienia wolności.