Do Muzeum Wsi Radomskiej przyszły całe rodziny, by wspólnie świętować Dzień Dziecka. Były spektakle, konkursy, warsztaty, a przede wszystkim dużo dobrej zabawy.
- "Zabawka moich pradziadków" - to temat przewodni naszego Dnia Dziecka. Dziś dzieci żyją w świecie iPhonów, iPadów i komputerów, ale z wielkim zainteresowaniem odkrywały, jakie kiedyś były zabawki. Brakuje im konika na biegunach, pacynek, pszczółki Mai. Żyją w innym świecie, ale dzięki temu, że rodzice mówią im, jak to kiedyś było, są bardzo tym zainteresowane. Każde dziecko potrzebuje miłości, tradycji, dobra, ciepła. I u nas to było widać - wyjaśnia Ilona Jaroszek, dyrektor radomskiego skansenu.
Zabawę na scenie "Pod Dębem" animowało Studio Edukacji Artystycznej "Pinezka". Dzieci z zainteresowaniem oglądały bajki "W chatce babci Jagusi" i "O Joli i brodatym skrzacie".
Dla najmłodszych zorganizowano też warsztaty ceramiczne, kowalstwa, zabawkarskie, kaligrafii i rzeźbiarskie.
Na konkurs "Zabawka moich pradziadków" wpłynęło około 50 prac. Nagrody wręczała im I. Jaroszek. - Przed wykonaniem prac dzieci nie miały wyjścia, musiały zapytać swoich babć i dziadków, jakimi zabawkami się bawili. Najczęściej malowały drewnianego konika na biegunach. Cieszę się, że rodzice mobilizują dzieci do wzięcia udziału w naszych konkursach - powiedziała.
Prace uczestników konkursu prezentowane są w "Galerii na płocie" przy zagrodzie z Jastrzębi.
Radomski skansen zaprasza do siebie dzieci nie tylko w dniu ich święta, ale przez cały rok. - Prowadzimy lekcje muzealne i warsztaty. W lipcu będą u nas półkolonie. Ale całe rodziny zapraszamy na wszystkie nasze imprezy. Zawsze organizujemy tak zwany kącik dziecka, gdzie mogą one miło spędzić czas - zachęca I. Jaroszek.