- Może jeszcze nie mamy dystansu, by nazwać ten dzień jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym w historii Radomia - mówił bp Piotr Turzyński.
Wykład bp. Piotr Turzyńskiego
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Wykładu biskupa w sali obrad Rady Miasta słuchali parlamentarzyści na czele z senatorem Wojciechem Skurkiewiczem, przedstawiciele władz miasta na czele z Radosławem Witkowskim, prezydentem Radomia, radni i szereg zaproszonych gości, na czele z bp. Henrykiem Tomasikiem.
Jest już tradycją wielu lat, że w rocznicę wizyty papieża Polaka w Radomiu, która miała miejsce 4 czerwca 1991 r., organizowane jest uroczyste posiedzenie Rady Miasta. W tym roku, z racji Uroczystości Bożego Ciała, posiedzenie odbyło się późnym popołudniem w przeddzień rocznicy.
Bp Henryk Tomasik dziękuje za zorganizowanie papieskie sesji Rady Miasta
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Bp Turzyński mówił o znaczeniu pontyfikatu Jana Pawła II, a to odniósł do trzech wymiarów: znaczenia dla Kościoła, promocji Polski oraz wymiaru społeczno-polityczno-kulturalnego. Osobną kwestią była sama wizyta w Radomiu. - Może jeszcze nie mamy dystansu, by nazwać ten dzień jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym w historii Radomia. Przecież musimy przyznać, że tego dnia gościliśmy nie tylko głowę Kościoła, ale też głowę Państwa Watykańskiego. A przecież musimy przyznać, że naszego miasta raczej nie odwiedzają prezydenci z zagranicy - mówił bp Piotr Turzyński.
Prelegent apelował, byśmy wracali do nauczania papieża Polaka oraz nie zapominali, że dzień jego wyboru, 16 października 1978 r., był pierwszym kamyczkiem, który ruszył i w konsekwencji przyniósł kres ustroju komunistycznego. Przypomniał tu mało znane słowa I sekretarza KPZR Michaiła Gorbaczowa, który goszcząc na Watykanie swej żonie w ten sposób przedstawił ojca świętego: ”Raiso, mam zaszczyt przedstawić ci największy autorytet moralny na ziemi”.
Po sesji uczestnicy stanęli do pamiątkowej fotografii
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość