W Wielką Środę wichura obaliła krzyż na wieży klasztornego kościoła. Teraz alpiniści zdjęli kulę, na której stał krucyfiks. W środku znaleziono interesujące pisma.
Nie jest zaskoczeniem, że w takich kulach od wieków umieszcza się różne dokumenty dla potomnych. Historycznym smaczkiem jest to, co zawierał pozłacany schowek na wieży kościoła klasztornego radomskich bernardynów. – Nasze zdumienie wzbudził najpierw fakt, że kula nosi ślady po... kulach. Strzelali do niej Niemcy podczas okupacji. Daliśmy ją do renowacji. Odnowiona, wróci na swoje miejsce. Do znalezionych dokumentów dodamy kolejne, te o obecnej renowacji, by były pamiątką dla tych, którzy przyjdą po nas. Na wieży znów pojawi się krzyż – mówi o. Stanisław Górka, gwardian klasztoru.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.