W ciągu 8 dni przejadą około 900 km, przemierzając kraj z południa na północ. Zatrzymują się na terenie mijanych po drodze parafii i promują Światowe Dni Młodzieży, które rozpoczną się równo za rok w Krakowie.
Współorganizatorem wyprawy „Rowerem na Hel dla Światowych Dni Młodzieży” jest ks. Marek Pruszkowski, wikariusz z parafii pw. św. Stefana w Radomiu, który jest również odpowiedzialny za promocję ŚDM w diecezji radomskiej.
– Projekt „Rowerem na Hel dla Światowych Dni Młodzieży” ma pokazać społeczeństwu, że młodzi ludzie potrafią wspólnie realizować swoje pomysły poprzez aktywny styl życia oraz walkę z własnymi ograniczeniami i słabościami. Ten rajd to także szansa dotarcia do ludzi, którzy może z samą ideą ŚDM się nie spotkali – powiedział ks. Marek.
Uczestnicy wyprawy rozdają także materiały promujące młodych w Krakowie w 2016 roku. W wyprawie uczestniczy 12 osób. Najdłuższy odcinek, jaki pokonali, to 146 km z Kalwarii Zebrzydowskiej do Częstochowy. Codziennie uczestniczą w Mszy św. i - jak mówi ks. Pruszkowski - mają również okazję do rozmów o roli młodych w życiu Kościoła.
Uczestnicy tej ekstremalnej wyprawy rowerowej wrócą do Radomia 31 lipca.
Spotkanie na trasie z grupą pielgrzymów z Bierunia Starego (rowerzysta z lewej ks. Marek Pruszkowski)
Archiwum ks. M. Pruszkowskiego