Na placu seminaryjnym pracuje 70 pracowników. Do tej pory ocieplona została ponad połowa elewacji, a warto tu dodać, że do ocieplenia jest łącznie 11000 m kw.
Pierwsza ciężarówka wjechała na plac seminaryjny 18 maja. Przywiozła rusztowania. Potem pojawiły się kolejne, a razem z nimi ekipy remontowe. Miesiąc wcześniej została podpisana umowa na dofinansowanie projektu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego kwotą 3,3 mln zł, przy wartości całego projektu około 6 mln zł.
- Bez dofinansowania nie bylibyśmy w stanie sami zrealizować takich prac. 2 lipca została rozliczona pierwsza transza dofinansowania na zrealizowane prace w wysokości ponad 2 mln zł, z których ponad 650 tys. pochodzi z wpłat parafialnych i osobistych księży, za które wyrażamy naszą wielką wdzięczność - mówi ks. Jarosław Wojtkun, rektor WSD.
Zgodnie z harmonogramem wyznaczonym przez podpisaną umowę prace osiągnęły półmetek. - Najbardziej daje się we znaki pogoda. Najpierw prace utrudniały deszcze, teraz fala upałów. W tych dniach pracujemy wczesnym rankiem i także wieczorami, chodzi i o ludzi, i o technologię materiałów. Np. kleje, których używamy, najlepiej wiążą do temperatury 25 stopni. Najtrudniej było zharmonizować prace przy ocieplaniu ścian i wydłużaniu dachu, by sobie nie przeszkadzać, ale udało się - mówi Grzegorz Bogusz, kierownik prac.
- Na pewno zdążymy! Na placu seminaryjnym pracuje 70 pracowników. Do tej pory ocieplona została ponad połowa elewacji, a warto tu dodać, że do ocieplenia jest łącznie 11000 m kw. Do tego w najstarszej części budynku wymieniliśmy okna, podobnie okna piwnic. Łącznie ponad 300 okien. Wydłużany jest także dach oraz prowadzone są prace przy uszczelnianiu izolacji części fundamentów. Cieszy to, że budynek nam młodnieje i pięknieje, a jego elewacja w nowych ciepłych kolorach ożywia cały kompleks - mówi z satysfakcją ks. Mariusz Wincewicz, dyrektor ekonomiczny WSD. Ale obecne prace pokazują na konieczność dalszych remontów, które już nie są objęte dofinansowaniem: - To przede wszystkim cały dach na seminarium. My jedynie go wydłużyliśmy, a potrzeba gruntownego remontu całości po ponad 25 latach eksploatacji. Solidnej naprawy wymagają także szyby wentylacyjne - mówi dyrektor.
Zarząd seminarium wyraża wdzięczność wszystkim ofiarodawcom za finansowe wsparcie. - Dziękujemy księżom, diecezjanom, parafiom za wszelką pomoc. Chcących nam pomóc prosimy o kontakt 48 33 09 101 - mówi ks. Wincewicz.
Ocieplona i odnowiona elewacja na wschodnim skrzydle seminarium
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość