1m 38s

Męskie pielgrzymowanie

Zakrzewscy cykliści po raz szósty wybrali się na pielgrzymkę do Lichenia. Uczestniczyło niej 28 mężczyzn.

kmg

|

13.08.2015 12:34GOSC.PL

dodane 13.08.2015 12:34
0

Kierownikiem grupy był Tomasz Rdzanek. Opiekę duchową sprawował ks. Ireneusz Kosecki, proboszcz zakrzewskiej parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Przed wyruszeniem na trasę pielgrzymi-rowerzyści zgromadzili się w parafialnej świątyni na Mszy św., którą sprawował ks. Kosecki. Później, podzieleni na dwie grupy, wyruszyli w drogę. W ciągu dwóch dni pokonali niemal 300 km.

- Fakt, że uczestnikami byli sami mężczyźni, pozwolił na mocne i równe tempo. Średnia prędkość sięgała prawie 27 km/h, co - jak na amatorów - było całkiem dobrym wynikiem. Ale nie o tempo chodziło w tej pielgrzymce - podkreśla ks. Kosecki. - Głównymi intencjami były duchowe przygotowanie do 600-lecia zakrzewskiej parafii, które przypada w 2017 r., modlitwa o trzeźwość Polaków, o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne oraz intencje prywatne.

Pierwszy dzień pielgrzymowania zakończył się w Łowiczu, gdzie rowerzyści zatrzymali się w Wyższym Seminarium Duchownym. W kaplicy seminaryjnej spotkali się na modlitwie różańcowej i wieczornym pacierzu. Kolejny dzień rozpoczęli również w kaplicy seminaryjnej, wspólnie odmawiając poranny pacierz.

Do celu dotarli o 14.00. Zanim spotkali się na wieczornej Eucharystii w licheńskiej bazylice, mieli czas na prywatną modlitwę i zwiedzanie sanktuarium. W czasie Mszy św. w intencji pielgrzymów modlił się proboszcz.

Późnym wieczorem, szczęśliwi, choć mocno zmęczeni, autokarem dotarli do Zakrzewa. - Jesteśmy wdzięczni Bogu i Matce Bożej Bolesnej Królowej Polski za to, że mogliśmy szczęśliwie i bezpiecznie dotrzeć do licheńskiego sanktuarium - powiedział T. Rdzanek.

1 / 1
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5