Domek w mieście róż

Imigranci z Doniecka. Niedaleko zniszczonego lotniska zostawili swój z trudem wybudowany dom, którego już prawie nie ma. Tam – jak mówią – nie dało się dłużej żyć.

Rodzina Kubatinów nigdy nie planowała opuszczać Doniecka. W północnej części miasta, między kopalnią a lotniskiem, zbudowali i urządzili swój wymarzony dom. Najpierw, gdy go kupili, był małym domkiem. Kiedy urodził się Jarosław, ich drugi syn, podjęli decyzję o rozbudowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

E-BOOK DLA WSZYSTKICH SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY