– Dla nas ten festiwal jest naprawdę ważnym wydarzeniem. Dzięki niemu możemy być rozpoznawalni, a mnie bardzo zależy, żeby o naszym mieście mówiono w kraju i za granicą – mówił burmistrz Opoczna.
To był mały jubileusz. W Opocznie Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny odbył się już po raz 5. Jego gospodarzem był Reprezentacyjny Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Opoczyńskiej „Tramblanka”. Wzięły w nim też udział zespoły ludowe z Włoch, Słowacji oraz Bośni i Hercegowiny. Włosi przyjechali z Cingoli, które leży w regionie Marche. Ich zespół w tym roku obchodzi 50-lecie istnienia. Jak mówili, przekazują sobie folklor z dziada pradziada. Do Opoczna przyjechali nie tylko, by zaprezentować swoje umiejętności taneczne i wokalne. Przywieźli też produkty spożywcze, z których słynie ich region – kiełbasę, sery i oliwę.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się